Koszmarny debiut Mariusza Stępińskiego. Cios kung-fu i szybki prysznic Polaka. Przełamanie Krzysztofa Piątka (VIDEO)
Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 15-09-2019 21:57
Nie był to wymarzony debiut Mariusza Stępińskiego w barwach Hellas Werona. To był wręcz horror. Polski napastnik szybko wyleciał z boiska, osłabiając swój zespół w starciu z AC Milan. Ostatecznie goście wygrali w Weronie 1:0, a gola strzelił z rzutu karnego Krzysztof Piątek
Stępiński wyszedł w pierwszym składzie Hellas na domowe spotkanie z Milanem, ale już po 21 minutach mógł szukać w szatni ręcznika i mydła. Polak w walce o wysoką piłkę wyciągnął wysoko nogę, by sięgnąć futbolówkę, ale nie widział Mateo Mussachio i trafił obrońcę gości na wysokości szyi. Sędzia obejrzał całą sytuacją w systemie VAR i uznał, że Stępiński powinien wylecieć z boiska.
Stępiński i jego zagranie na CZK. #hellasmilan pic.twitter.com/7OyxLe5ZQx
— Bartek Buks (@bartbuks) September 15, 2019
Napastnik opuścił murawę i Hellas musiał grać w osłabieniu. Już 3 minuty później żółtą kartkę dostał z kolei Krzysztof Piątek, snajper AC Milan.
Do przerwy gole nie padły. Po zmianie stron Milan wykorzystał ostatecznie grę w przewadze, a jedynego gola na Stadio Marc'Antonio Bentegodi strzelił Krzysztof Piątek. Napastnik reprezentacji Polski wykorzystał rzut karny podyktowany za zablokowanie piłki ręką przez Guntera. Milan prowadził od 68. minuty i koniec końców po pierwszym w sezonie trafieniu Piątka wygrał. Mecz kończył jak gospodarze w dziesiątkę, bo w 95. minucie z boiska wyleciał jeszcze Calabria.
Si vous survivez à la course d'élan de #Piątek vous verrez son but. pic.twitter.com/7aC1bfOqVi
— AC Milan ???????? (@ACMilanFRA) September 15, 2019
Milanowi wygrana w Weronie pozwoliła po 3 kolejkach na zajmowanie 7. pozycji z 6 punktami. Hellas z 4 oczkami został na 11. lokacie.
Futbol.pl