Real "szpital" Madryt. Kolejny gracz Królewskich doznał kontuzji. Nacho nie dokończył meczu w Lidze Mistrzów

Real Madryt od początku sezonu ma problemy z licznymi kontuzjami. Szatnia Los Blancos przypomina momentami szpital, a po meczu Ligi Mistrzów z Club Brugge (2:2) pod opiekę lekarzy trafił kolejny piłkarz. 

Wtorkowego spotkania 2. kolejki nie dokończył Nacho Fernandez. Obrońca Królewskich po przerwie nie pojawił się już na murawie. Pierwsze diagnozy mówią o tym, że może pauzować nawet do końca roku, bo doznał kontuzji więzadła piszczelowego w prawym kolanie. 

Hiszpańskie media nie są zgodne, co do długości pauzy zawodnika. Mówi się o okresie od 3 tygodni do nawet 3 miesięcy. Kluczowe będą szczegółowe badania i diagnoza, ale w Realu przygotowują się raczej na ten dłuższy czas bez Nacho.

Co prawda 29-latek nie jest pierwszym wyborem trenera Zinedine'a Zidane'a, ale dwa ostatnie mecze w La Liga i spotkanie z Club Brugge w Lidze Mistrzów zaczynał w pierwszym składzie, grając na lewej stronie obrony.

W Realu obecnie na liście kontuzjowanych są tylko obrońca Ferland Mendy oraz pomocnik Marco Asensio, ale od początku sezonu kłopoty zdrowotne nie ominęły Thibauta Courtoisa, Brahimy Diaza, Edena Hazarda, Rodrygo Goesa, Luki Jovicia, Marcelo, Isco i Jamesa Rodrigueza. 

Futbol.pl

TAGI