Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Góralski wyleciał z boiska - klęska Łudogorca w Barcelonie. Braga Sa Pinto idzie po awans. Manchester United już go ma! AZ po 6 golach dołożył 5 w rewanżu...

Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 07-11-2019 22:51
Góralski wyleciał z boiska - klęska Łudogorca w Barcelonie. Braga Sa Pinto idzie po awans. Manchester United już go ma! AZ po 6 golach dołożył 5 w rewanżu...

Jacek Góralski wyleciał z boiska jeszcze w pierwszej połowie i był drugim zawodnikiem Łudogorca Razgrad, którego w Barcelonie spotkał taki los. Nic więc dziwnego, że Bułgarzy przegrali z Espanyolem aż 0:6! 

Hiszpanie już w 4. minucie objęli prowadzenie i poukładali boiskowe wydarzenia po bramce Melendo. 8 minut później Łudogorec stracił pierwszego piłkarza. Rafael Forster popełnił błąd, zgubił piłkę i rywal wyszedłby sam na sam z bramkarzem, ale Brazylijczyk złapał piłkarza Espanyolu i uniemożliwił dalszy bieg. Słusznie zarobił za to czerwoną kartkę. 

W 19. minucie Espanyol podwyższył na 2:0 za sprawą Marmola, a potem z boiska wyleciał Jacek Góralski. Polak w 25. minucie dostał żółtą kartkę za faul, a 10 minut później za zatrzymanie piłki ręką w polu karnym przy strzale rywala. Góralski wyleciał z murawy, Vargas z 11 metrów trafił na 3:0. Po zmianie stron ekipa z Katalonii dołożyła trzy kolejne gole po strzała Campuzano w 53. minucie, Pedrosy z 73. minuty i Ferreyry w 76. minucie. 

Jakub Świerczok mecz przesiedział na ławce. Espanyol z 10 punktami jest liderem grupy H, Łudogorec ma 6 oczek i jest nadal drugi, bo Ferencvaros zremisował u siebie 0:0 z CSKA Moskwa, więc ma 5 punktów, a Rosjanie wreszcie pierwszy...

***

Nadal bardzo dobrze w Lidze Europy spisuje się SC Braga. W portugalskiej lidze ekipa Ricardo Sa Pinto zajmuje dopiero 10. miejsce w tabeli, ale w Europie jest o krok od awansu do fazy pucharowej. W czwartek pokonała 3:1 Besiktas. Na gola Paulinho z 15. minuty odpowiedział co prawda prawie po kwadransie Boyd, ale w 37. minucie autor pierwszej bramki dla Bragi znowu trafił do siatki. Gdy w 44. minucie Jermain Lens wyleciał z boiska, sytuacja Besiktasu zrobiła się jeszcze trudniejsza. Portugalczycy to wykorzystali i w 81. minucie wynik ustalił Eduardo. Besiktas w 4. meczu poniósł 4. porażkę. 

Braga natomiast ma 10 punktów i wyprzedza o punkt Wolverhampton. Wilki grały ze Slovanem Bratysława i przy wyniku 0:0 rzutu karnego w 51. minucie nie wykorzystał Ruben Neves. Portugalczyka uratował Meksykanin Raul Jimenez, który w 92. minucie zdobył jedyną bramkę spotkania! Słowacy po porażce w Anglii zostali z 4 punktami i niewielkimi szansami na awans.

***

Awans ma już w kieszeni Manchester United, bowiem ograł 3:0 Partizan Belgrad i nad Serbami ma 6 punktów przewagi oraz lepszy bilans spotkań, bowiem na wyjeździe też górą były Czerwone Diabły. 

Na Old Trafford ekipa Ole Gunnara Solskjaera wygrała 3:0. Łupem bramkowym podzielili się 18-letni Mason Greenwood, który dostał szansę w pierwszym składzie oraz Anthony Martial i Marcus Rashford. Gole padły w 22., 33. i 49. minucie. 

W drugim meczu tej grupy FK Astana polegał aż 0:5 u siebie z AZ Alkmaar! W sumie ekipa z Kazachstanu w dwumeczu z Holendrami straciła więc aż 11 goli! 

AZ z 8 punktami, czyli 4 więcej niż Partizan, zmierza po awans.

***

Gol w doliczonym czasie gry dał jedna wygraną Borussii Moenchengladbach oraz   drugą w tym dniu porażkę ekipy z Rzymu. Lazio wcześniej uległo Celtikowi, a potem Niemcy ograli AS Roma. Najpierw dwa razy do tej samej bramki trafił Federico Fazio. Doświadczony argentyński obrońca w 35. minucie pokonał swojego bramkarza, a w 64. minucie posłał piłkę już we właściwym kierunku. 

Wygraną Borussii dał w 95. minucie Marcus Thuram. 

Liderem jest Basaksehir, który wygrał w Austrii z Wolfsberger AC. Turcy gole zaczęli strzelać w przewadze. W 73. minucie wyleciał z murawy Rnić, po chwili z karnego trafił Visca, a w 84. i 87. minucie wynik ustali dwoma golami Crivelli.

***

Trzecią asystę w Lidze Europy w fazie grupowej zanotował Vadis Odidja-Ofoe. Jego KAA Gent przegrywał do przerwy 0:1 w Wolfsburgu, ale potem Belgowie odmienili losy spotkania. Były as Legii Warszawa otwierające podanie zaliczył w 65. minucie przy golu Depoitre na 2:1. Vadis świetnie wrzucił z rzutu wolnego. 

Gent ma 8 punktów, Wolfsburg 5, a po 3 St. Etienne i Ołeksandrija. Francuzi i Ukraińcy znowu ze sobą zremisowali. Tym razem  2:2. Goście prowadzili na Arenie Lwów dwoma golami, ale gospodarze w 84. i 91. minucie potrafili pokonać bramkarza St. Etienne i uratować punkt.

***

Wygrał Celtic, wygrali też Rangersi. Szkoci pokonali na Ibrox Park FC Porto i sytuacja w grupie G jest bardzo ciekawa. Ekipa Stevena Gerrarda ma podobnie jak Young Boys Berno - remis z Feyenoordem Rotterdam na wyjeździe - 7 punktów. Portugalczycy i Holendrzy wywalczyli po 4 oczka.

Futbol.pl

TAGI

Inne artykuły