Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Turcja podniosła punkt z boiska i zapewniła sobie awans na Euro 2020. A przy okazji "wręczyła" przepustki Francji

Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 14-11-2019 20:56
Turcja podniosła punkt z boiska i zapewniła sobie awans na Euro 2020. A przy okazji

Reprezentacje Turcji i Francji awansowały jednocześnie do Euro 2020. Stało się tak, gdyż ta pierwsza drużyna zremisowała na swoim stadionie z Islandią. 

Liderująca w grupie H Turcja podejmowała 3. w stawce Islandię na Turk Telekom w Stambule. Minimum punkt dawał awans gospodarzom i zarazem 2. w tabeli Francji. Wygrana Islandii spowodowałaby mocne zagmatwanie sytuacji przed ostatnią kolejką. 

Nic więc dziwnego, że Islandczycy zaczęli spotkanie z wielkim animuszem i podeszli pressingiem, ale sytuacji nie stwarzali. Turcy czekali na to, co się wydarzy, ale w 31. minucie mogli prowadzić, gdyby Burak Yilmaz lepiej uderzył piłkę głową po zagraniu Mehmeta Calika. Więcej niż strzałów i okazji było spięć, fauli i nerwowych sytuacji.

W II połowie obraz gry mocno się nie zmienił. Z minuty na minutę rozkręcał się w ofensywie Cengiz Under, a szczelna pozostawała obrona, która w całych eliminacjach nie pozwoliła rywalom strzelić gola nad Bosforem. Turcy szukali okazji, by wygrać, a Islandia wielką szansę miał po uderzeniu Hordura Magnussona, lecz Merih Demiral wybił piłkę z linii bramkowej. 

Ostatecznie remis dał Turcji 5. w historii awans do ME. Przy okazji przepustki wpadły Francji, która w czwartek wieczorem zagra z Mołdawią.

Futbol.pl

TAGI

Inne artykuły