Tomasz Kędziora zagrał w szalonym meczu w Lidze Europy. Szwedzi zadali decydujący cios w 96. minucie. Weteran bohaterem

Dynamo Kijów z Tomaszem Kędziorą (cały mecz) przegrało 3:4 z Malmoe FF na wyjeździe w 5. kolejce Ligi Europy i znalazło się poza strefą awansu. Nadal jednak Ukraińcy mają ogromne szanse na 1/16 finału.

Dynamo zaczęło spotkanie na Swedenbank Stadion od straty gola już w 2. minucie, gdy do przedłużonego głową dośrodkowania i strąconej przez bramkarza piłki dopadł Bengtsson i z bliska dał prowadzenie Malmoe. 

Do remisu w 18. minucie z podania Bujalskijego doprowadził Mykołenko, a 20 minut później ten sam zawodnik zaliczył asystę przy bramce Cygankowa. Dynamo prowadziło do przerwy, ale potem do głosu doszli Szwedzi. W 48. minucie sprytnie zagrali rzut wolny i wyrównał Rosenberg, a w 57. minucie Rakip trafił po świetnym podaniu Rieksa. Gdy w 65. minucie za 2. żółtą kartkę wyleciał Sydorczuk, wydawało się, że Dynamo nic w Szwecji nie wskóra, a jednak osłabiony zespół ww 77. minucie wyrównał po strzale Verbicia. 

Cennego remisu nie udało się utrzymać. W 96. minucie Berget zagrał mocno do Rosenberga, a Ukraińcy kompletnie go nie pilnowali. 37-latek, który po grze w Ajaksie, Werderze, Racingu Santander i WBA, wrócił do Malmoe FF trafił mocno na 4:3!

W tabeli grupy B prowadzi FC Kobenhavn - Duńczycy w czwartek ograli 1:0 FC Lugano na wyjeździe - z 9 punktami. Malmoe FF ma 8, a Dynamo 6. Lugano wywalczyło 2 oczka i w ostatniej kolejce jedzie do Kijowa. Malmoe powalczy w Danii. Kto awansuje?

Futbol.pl

TAGI