Dwaj giganci z Manchesteru grają dalej o Puchar Ligi. Karne dały awans Leicester City
Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 18-12-2019 22:51
Manchester City i Manchester United oraz Leicester City dołączyły do Aston Villi w półfinale Pucharu Ligi Angielskiej. Niebiescy i Czerwoni z Manchesteru pokonali rywali z niższych lig.
The Citizens zagrali z Oxford United z League One bez Sergio Aguero, Leroy'a Sane i Davida Silvy, ale Pep Guardiola nie dał odpoczywać wielu innym piłkarzom. Jedynym większym zaskoczeniem w pierwszym składzie była obecność 17-letniego Taylora Harwooda-Bellisa, który niedawno dostał 9 minut w starciu Ligi Mistrzów z Dinamem Zagrzeb.
Młody gracz nie został bohaterem, bo City do zwycięstwa poprowadził Raheem Sterling. Anglik w 50. minucie trafił na 2:1, odpowiadając na bramkę gospodarzy zdobytą 4 minuty wcześniej, a w 70. minucie zamknął wynik (3:1). Prowadzenie City 1:0 dał w 22. minucie Cancelo.
Z ekipą z League Two (4. poziom rozgrywkowy) bezbramkowo do przerwy remisował Manchester United. Potem wystarczyło jednak 10 minut na Old Trafford, by padły trzy gole. W 51. minucie Czerwone Diabły cieszyły się z gola Rashforda, który wbiegł w pole karne i oszukał trzech rywali, w 56. minucie z samobójczego trafienia Jacksona, a w 61. minucie z bramki Martiala.
2:0 po golach Maddisona z 26. minuty oraz Evansa z 29. minuty prowadzili Leicester City z Evertonem, ale ostatecznie potrzebne do rozstrzygnięcia rywalizacji były rzuty karne. The Toffees zdobyli kontaktową bramkę po uderzeniu Toma Daviesa z 70. minuty, a wyrównali po strzale Bainesa z 90. minuty. W konkursie jedenastek najpierw pomylili się Maddison (Leicester) i Tosun (Everton), a potem trafił Chilwell (Leicester). W odpowiedzi Baines (Everton) nie pokonał bramkarza. Potem trafiali Ricardo Pereira, Gray i Vardy dla gości oraz Holgate i Calvert-Lewin dla gospodarzy, więc wszystko zakończyło się wygraną Lisów!
Powyższe trzy ekipy awansowały do półfinału, gdzie czekała Aston Villa, która pokonała we wtorek grający w mocno rezerwowym składzie Liverpool FC (5:0).
Futbol.pl