Filip Jagiełło się doczekał. Zagrał pierwszy raz w wyjściowym składzie Genoi. Został od razu rzucony na głęboką wodę, a jego ekipa dostała srogie lanie
Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 21-12-2019 20:33
Dopiero tuż przed świętami Filip Jagiełło doczekał się pierwszego występu w wyjściowej jedenastce Genoi. Polak dostał szansę gry przeciwko liderującemu w Serie A Interowi. Na San Siro trudno było zachwycić. Przy stanie 0:2 Polak zszedł z murawy.
Jagiełło, którego Genoa kupiła z Zagłębia Lubin na początku roku, ale sprowadziła dopiero latem, zadebiutował w Serie A dopiero w października. Zagrał 19 minut w Parmą (1:5). Na drugi występ czekał do 16. kolejki, gdy 24 minuty walczył na murawie w derbach Genui z Sampdorią (0:1). W 17. kolejce dostał trzecią szansę, ale pierwszą w wyjściowym składzie. Gdy w 62. minucie opuszczał murawę na San Siro w Mediolanie, jego Genoa przegrywała 0:2. Ostatecznie z liderem poległa 0:4. Gole dla giganta prowadzonego przez Antonio Conte strzelili Lukaku w 31. i 71. minucie, Gagliardini w 33. minucie oraz Esposito w 64. minucie z karnego.
Genoa na krótką przerwę zimową udaje się na 19. miejscu, czyli przedostatnim, a może ją nawet przeskoczyć SPAL. Ekipa Filipa Jagiełły w 17 spotkaniach ugrała zaledwie 11 punktów i do bezpiecznej lokaty traci 4 oczka.
Futbol.pl