Paweł Wszołek miał szansę na transfer do jednego z największych klubów w Anglii
Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 04-01-2020 8:50

Paweł Wszołek w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" zdradził, że mógł trafić do Chelsea.
Transfer mógł dojść do skutku w 2016 roku. Wszołek po przejściu do QPR w kilku występach zwrócił na siebie uwagę Antonio Conte, ówczesnego szkoleniowca Chelsea.
- Przyszedł do mnie menedżer Ian Holloway i poinformował, że do klubu wpłynęła oferta ze Stamford Bridge. Trenerem Chelsea był wówczas Antonio Conte, który pilnie potrzebował zmiennika na wahadło dla Victora Mosesa, bo ze względu na kontuzję ktoś mu wypadł. A ja miałem w tamtym czasie bardzo dobrą serię meczów, zaliczyłem kilka asyst, stąd zainteresowanie - tłumaczy Wszołek na łamach "PS".
Niestety, ze względów proceduralnych do sensacyjnego transferu nie doszło.
- W jednym sezonie można reprezentować barwy tylko dwóch klubów, a ja zanim przyszedłem do QPR, zdążyłem zagrać minutę w Pucharze Włoch w barwach Hellasu. Temat szybko więc upadł, a kilka miesięcy później Chelsea kupiła na tę pozycję Davide Zappacostę za 30 mln euro - zakończył piłkarz Legii Warszawa.
Źródło: PS