A jednak Krzysztof Piątek! Polak w pierwszym składzie na mecz z Sampdorią Genua, a Ibrahimović na ławce. To ostatnia szansa?

Zlatan Ibrahimović to jeszcze przełknie, ale potem już tak łatwo nie musi być! W poniedziałkowym meczu AC Milan z Sampdorią Genua szwedzki snajper zajmie miejsce na ławce rezerwowych. W ataku zagra Krzysztof Piątek.

Zdaniem Sky i "La Gazzetta dello Sport" Stefano Pioli zdecydował, że tym razem to jeszcze Piątek zagra od 1. minuty, a Ibrahimović wejdzie na boisko z ławki rezerwowych. Szkoleniowiec AC Milan uznał, że dla doświadczonego Szweda jest jeszcze za wcześnie na miejsce w pierwszym składzie, bo ostatni mecz zagrał w październiku 2019 roku i potrzebuje jeszcze czasu. 

Dlatego szansę dostanie zawodzący w tym sezonie Piątek. Polak będzie miał trochę czasu, by się pokazać, a potem zapewne ustąpi miejsca Ibrahimoviciowi. To na wracającego na San Siro Szweda przyjdzie ponad 60 tysięcy kibiców. Liczą, że to on, autor 56 goli w 85 meczach w czerwono-czarnych barwach, odmieni oblicze zespołu i Milan zacznie wygrywać. Póki co Milan w 17 meczach strzelił 16 goli, zdobył 21 punktów i jest w tabeli dopiero na 12. lokacie. 

Futbol.pl, fot. AC Milam

TAGI