Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Sensacja w Pucharze Króla. Real Madryt przegrywał na Estadio Santiago Bernabeu 0:3 i 1:4. Nic nie dała desperacka pogoń w końcówce (VIDEO)

Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 06-02-2020 21:15
Sensacja w Pucharze Króla. Real Madryt przegrywał na Estadio Santiago Bernabeu 0:3 i 1:4. Nic nie dała desperacka pogoń w końcówce (VIDEO)

Real Madryt nie zdobędzie w tym sezonie Pucharu Króla. Los Blancos walczyli do końca, ale wcześniej ponieśli zbyt duże straty. Ostatecznie przegrali u siebie 3:4 z Realem Sociedad San Sebastian, a we znaki dali się im wypożyczony z Królewskich Martin Odegaard oraz szwedzki napastnik Alexander Isak. 

Goście przyjechali na Estadio Santiago Bernabeu z planem i od początku konsekwentnie go realizowali. Co prawda w 10. minucie bliski szczęścia był Karim Benzema i Real Madryt prowadziłby, gdyby nie dobra interwencja bramkarza, ale potem to goście doszli do głosu. Najpierw skiksował Alexander Isak, ale w 22. minucie po jego strzale Alphonse Areola odbił piłkę przed siebie, a Martin Odegaard uderzył i pokonał niefortunnie interweniującego Francuza.

Goście do przerwy prowadzili, a po zmianie stron nie spuścili z tonu. Co prawda w 50. minucie gol Isaka nie został uznany, bo piłkarz był na spalonym, ale już w 54. minucie zrobiło się 2:0. Ander Barrenetxea zagrał spod linii końcowej, a Isak bez kłopotów trafił do siatki. Po 2 minutach zrobił to znowu. Areola był bez szans, gdyż Szwed posłał "bombę" pod poprzeczkę. 

Nadzieję Realowi przywrócił w 59. minucie Marcelo i Królewscy mieli ruszyć, ale w 69. minucie stracili kolejnego gola. Znowu nie popisała się obrona, a Merino zgubił krycie na 11 metrze i spokojnie trafił na 4:1! Los Blancos jeszcze ruszyli do ataku i w 79. minucie Vinicius Junior strzelił gola, lecz sędzia po analizie VAR cofnął trafienie. W 81. minucie już nie było na to szans, więc zrobiło się 2:4 po bramce Rodrygo z podania Viniciusa. Ekipa Zinedine'a Zidane'a szukała jeszcze swojej szansy, lecz wszystko na co było ją stać, to bramka na 3:4 Nacho w 93. minucie. Na wyrównanie zabrakło czasu!

Real Sociedad San Sebastian obok Granady i Mirandes oraz Athletic Bilbao, który pokonał FC Barcelona, zameldował się w półfinale!

Futbol.pl

TAGI

Inne artykuły