Kacper Urbański, najmłodszy gracz w historii Ekstraklasy, który zagrał od pierwszej minuty: Rodzice mnie trzymają bardzo mocno przy ziemi, woda sodowa mi nie grozi

W piątkowym meczu Lechii Gdańsk z Piastem Gliwice, w wyjściowym składzie gdańskiego zespołu pojawił się 15,5 letni Kacper Urbański. Tym samym został najmłodszym w historii Ekstraklasy zawodnikiem, który zagrał od pierwszej minuty.

Urbański zagrał bez kompleksów, odważnie wdawał się w pojedynki z dużo bardziej doświadczonymi rywalami. 

- To będzie dla mnie bardzo pamiętny dzień. Ogólnie to dobry okres dla mnie, wykonaliśmy dobrą pracę na obozie w Turcji. To jak widać dzisiaj zaprocentowało - powiedział niespełna 16-letni pomocnik.

- Nie można wyjść w pierwszej jedenastce i podejść do meczu z bojaźnią. Trzeba być skupionym i pewnym siebie. Wiadomo że nie za bardzo, bo to się może źle skończyć, ale swoją wartość trzeba znać. Piłkarz liczy się nie od stóp do pasa, a od szyi wzwyż. Wszystko jest w głowie - podkreślił Urbański.

- Rodzice mnie trzymają bardzo mocno przy ziemi, woda sodowa mi nie grozi. Zyskałem trochę zaufania drużyny, ale wiem że wiele jest do poprawy, właściwie każdy element mojej gry może być lepszy - zakończył nastolatek.

Należy dodać, że ojciec zawodnika Przemysław był skrzydłowym Lechii Gdańsk w latach 2001-2004.

Źródło: interia.pl


 

TAGI