Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Atalanta o krok od najlepszej klubowej ósemki Europy. Cztery ciosy zadane Valencii w Mediolanie wystarczą do awansu!

Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 19-02-2020 22:55
Atalanta o krok od najlepszej klubowej ósemki Europy. Cztery ciosy zadane Valencii w Mediolanie wystarczą do awansu!

Niesamowita jest przygoda Atalanty Bergamo w tej edycji Ligi Mistrzów! Orobici najpierw wyszli z grupy, awansując kosztem Szachtara Donieck i Dinama Zagrzeb, a teraz są blisko ćwierfinału, bo w pierwszym meczu 1/8 finału rozbili Valencię!

Zespół z Bergamo zachwyca od dłuższego czasu. W poprzednim sezonie Serie A był rewelacją, zajął 3. miejsce i awansował do Ligi Mistrzów. Wydawało się, że ekipa Gian Piero Gasperiniego nie będzie w stanie odegrać większej roli, a tymczasem jest o krok od najlepszej klubowej ósemki Europy!

Dzięki Atalancie Liga Mistrzów wróciła do Mediolanu. Po 6 latach przerwy zagościła na San Siro, ale nie za sprawą Interu lub AC Milan. Przed środowym meczem goście z Walencji mieli uwagi do stanu murawy mediolańskiego  obiektu, na którym w ciągu niespełna 2 tygodni rozegrano 5 spotkań. Murawa była jednak równa dla wszystkich, chociaż wynik może sugerować coś innego. 

Atalanta przejechała się po Valencii, ale trzeba przyznać, że wszystko mogło potoczyć się inaczej. Co prawda w 15. minucie Hateboer dostał podanie od Gomeza i pokonał Domenecha, ale w 30. minucie gospodarzy po strzale Ferrana uratował słupek. Zamiast 1:1 - potem jeszcze okazję miał Guedes - zrobiło się 2:0. W 41. minucie Josip Ilicić pokazał, że może jedną nogę ma słabszą niż druga, ale jednak obie piekielnie niebezpieczne. Teoretycznie więc tą słabszą, a więc prawą, uderzył zza pola karnego i podwyższył wynik. 

Po zmianie stron nastąpiły 4 minuty, które wstrząsnęły Nietoperzami. W 58. minucie Freuler oddał podkręcony strzał zza pola karnego i trafił n 3:0. Bramkę wypracował Gomez, który wyłuskał piłkę obrońcy. W 61. minucie Gollini popełnił błąd, bo wybił piłkę pod nogi jednego z rywali, ale szybko wrócił do bramki i wybronił sytuację. Atalanta ruszyła z kontrą i zrobiło się 4:0. Hateboer perfekcyjnym strzałem z ostrego kąta pokonał Domenecha. VAR nie wykazał spalonego, więc gospodarze znowu mogli się cieszyć. 

Valencia dostała kolejny cios i trochę nieoczekiwanie zadała swój. Wprowadzony w 64. minucie Czeryszew 120 sekund po wejściu na murawę zdobył bramkę. Ten gol nakręcił gości, ale... w 70. minucie Czeryszem nie został bohaterem absolutnym. Zmarnował bowiem sytuację sam na sam z bramkarzem. Valencia już do końca spotkania szukała jeszcze chociaż jednej bramki, która zmieniłaby trochę jej położenie przed rewanżem. Nietoperze atakowały, Włosi czekali na kontrę, ale kolejne gole już nie padły. Na Estadio Mestalla trudno będzie Valencia CF wygrać 3:0 lub wyżej i awansować, ale dopóki piłka w grze!

Rewanżowy mecz, czy będzie formalnością, to się okaże, już 10 marca w Walencji.

Pierwszy mecz 1/8 finału Ligi Mistrzów
ATALANTA BERGAMO - VALENCIA CF 4:1
Bramki:
 Hateboer 16, 63, Ilicić 42, Freuler 57 - Czeryszew 66
Atalanta Bergamo: Pierluigi Gollini - Rafael Toloi, Jose Luis Palomino, Mattia Caldara (75. Duvan Zapata) - Hans Hateboer, Marten De Roon, Remo Freuler, Robin Gosens - Mario Pasalić (90. Adrien Tameze) - Josip Ilicić, Alejandro Gomez (81. Rusłan Malinowskyj)
Valencia CF: Jaume Domenech - Daniel Wass, Eliaquim Mangala, Mouctar Diakhaby, Jose Gaya - Ferran Torres, Daniel Parejo, Geoffrey Kondogbia, Carlos Soler - Goncalo Guedes (65. Denis Czeryszew), Maxi Gomez (73'. Kevin Gameiro)
Żółta kartka: Hateboer
Sędzia: Mike Oliver

Futbol.pl

TAGI

Inne artykuły