Zbigniew Boniek zapewnia, że PZPN nie da kasy na pensje piłkarzy. Pracuje jednak nad pomocą klubom!

Epidemia koronawirusa sparaliżowała rozgrywki piłkarskie także w Polsce. Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Zbigniew Boniek na kilka miesięcy przed końcem swojej kadencji musi zmierzyć się z wielkim problemem. Kluby wpadną w kłopoty finansowe. Szef polskiej piłki zapewnia, że prace nad systemowym planem wsparcia całej polskiej piłki już trwają. 

Sezon w całej Europie został sparaliżowany, a szefowie klubów powoli zaczynają apelować do Polskiego Związku Piłki Nożnej o pomoc. Tym bardziej że nie wiadomo, czy i kiedy uda się wznowić sezon. Wytyczne UEFA są takie, by rozegrać sezon do 30 czerwca i po to przełożono Euro 2020 na przyszły rok, ale nie jest pewne, że nawet to się uda. Każdy dzień bez gry to dla klubów ogromne straty finansowe. 

- Bierzemy pod uwagę scenariusz, w którym nie będziemy mogli grać i pracujemy nad strategicznym planem dotyczącym wsparcia całej polskiej piłki na wypadek, gdyby sezonu nie udało się dokończyć - przyznał w rozmowie ze Sportowefakty.wp.pl prezes PZPN Zbigniew Boniek.

Boniek dodał, że nie pozwoli jednak na to, by kluby dostały pieniądze na pensje piłkarzy, na wynagrodzenie dla obcokrajowców. Przyznał, że tak to na pewno nie zadziała. Prace nad systemowym rozwiązaniem, które ma pomóc też klubom z pierwszej, drugiej i trzeciej ligi, trwają.

Futbol.pl

TAGI