Mateusz Borek: "Sprawdziłem w kilku źródłach, gdzie trafią pieniądze od Roberta Lewandowskiego". W Polsce jak zwykle hejt w kierunku kapitana reprezentacji
Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 23-03-2020 8:10
Robert Lewandowski i jego żona przekazali milion euro na walkę z pandemią koronawirusa. Mateusz Borek oznajmił na łamach "Przeglądu Sportowego", że te pieniądze trafią do Polski.
Gest kapitana reprezentacji Polski spotkał się z falą krytyki wśród odbiorców w naszym kraju. Polska zawiść znów dała o sobie znać.
Normalni, podkreślam, normalni, ludzie oczywiście popierają Roberta Lewandowskiego. Mateusz Borek twierdzi, że pieniądze trafią do naszego kraju. Jest to o tyle ważne, bo wcześniej pojawiły się sugestie, że milion euro wspomoże fundację założoną przez graczy Bayernu.
- Ten gest wszyscy powinniśmy docenić. Bo najważniejsze, że pieniądze trafią do Polski! Sprawdziłem w kilku źródłach i już wiem, że to są środki dla Polaków, a dzisiaj zostanie ogłoszone, dokąd trafią - napisał Borek na łamach "Przeglądu Sportowego".
- Sztab Lewandowskich już ustala, dokąd konkretnie trafią te pieniądze, ustala z ministrami najważniejsze potrzeby - dodał.
Jednocześnie Mateusz Borek nie może się nadziwić fali krytyki, która uderzyła w Lewandowskich.
- Internetowi mądrale płaczą, że to za mało, że to raptem kilka procent dochodów napastnika Bayernu. Dla mnie to niepojęte - zaznaczył.
- Krytykują ich najczęściej ci, którzy nic nie zrobili. Naprawianie świata niech każdy zacznie od siebie - zakończył.