Krzysztof Stanowski ujawnił zarobki piłkarzy Ekstraklasy! Artur Jędrzejczyk zarabia najwięcej, Arka Gdynia wyrzuca pieniądze w błoto

Krzysztof Stanowski ujawnił dane tematu, który zawsze rozgrzewa emocje. W Kanale Sportowym zdradził, ile zarabiają niektórzy piłkarze klubów Ekstraklasy. Rekordzistą jest Artur Jędrzejczyk z Legii Warszawa. Pensja obrońcy jest bardzo wysoka, ale czy to są pieniądze wyrzucone w błoto? Na pewno są piłkarze, którzy mniej zasługują na swoje wysokie pensje!

Stanowski w programie "Stanowisko" w Kanale Sportowym poruszył gorącą ostatnio kwestie wynagrodzeń piłkarzy. O pieniądzach przeważnie się tylko spekuluje, ale Stanowski podał rzeczywiste kwoty. To rzuca nowe światło na to, ile piłkarze będą dostawali na konto nawet po 50-procentowych tymczasowych obniżkach spowodowanych epidemią koronawirusa.

Nie jest wielką tajemnicą, że najlepiej płaci warszawska Legia. Rekordzistą całej ligi jest Artur Jędrzejczyk z pensją w wysokości około 200 tysięcy złotych miesięcznie. Około 50 tysięcy mniej ma Domagoj Antolić, 113 tysięcy dostaje Marko Vesović, a 100 tysięcy wpływa na konto Arvydasa Novikovasa. Wciąż juniorski kontrakt ma rewelacyjny w tym sezonie Michał Karbownik. Lewy obrońca Legii dostaje co miesiąc przelew w wysokości 12 tysięcy złotych.

Więcej młodzi-zdolni dostają w Lechu. Robert Gumny, Kamil Jóźwiak zarabiają około 50 tysięcy miesięcznie, a Tymoteusz Puchacza 35 tysięcy. Daleko im do Christiana Gytkjaera, który otrzymuje 120 tysięcy złotych miesięcznie. 

Tyle samo dostaje Marko Vejinović w dołującej w lidze Arce Gdynia. Ogromne jak na to, co pokazują na boisku, kontrakty mają Fabian Serrarens i Azer Bulusadzić, którzy inkasują po 60 tysięcy miesięcznie. Dający Arce dużo więcej bramkarz Pavols Steinbors zarabia 50 tysięcy złotych. Po drugiej stronie Trójmiasta, w Gdańsku, 80 tysięcy miesięcznie zarabia Dusan Kuciak, 68 tysięcy dostaje Filip Mladenović, a Jarosław Kubicki pobiera 40 tysięcy z kasy klubu.

Rekordzistą Jagiellonii z 90 tysiącami pensji jest Ivan Runje, a 60 tysięcy dostaje Taras Romanczuk. Po powrocie po latach do Białegostoku na 30 tysięcy może liczyć Maciej Makuszewski. 

Najmniej w Ekstraklasie zarabia Jakub Błaszczykowski, który pomógł uratować Wisłę Kraków i zgodził się w niej grać za 500 zł - to najmniejsza możliwa kwota kontraktu wynikająca z regulaminu ligowego, ale całość przekazuje na dom dziecka. Po 100 razy więcej otrzymują Maciej Sadlok i Rafał Janicki. 

Miesięczne zarobki wybranych piłkarzy w niektórych klubach Ekstraklasy:

Legia Warszawa
Artur Jędrzejczyk - 200 tysięcy zł
Domagoj Antolić - 150 tysięcy zł
Marko Vesović - 113 tysięcy zł
Arvydas Novikovas - 100 tysięcy zł
Radosław Cierzniak - 60 tysięcy zł
Paweł Stolarski - 60 tysięcy zł
Igor Lewczuk - 60 tysięcy zł
Mariusz Wieteska - 40 tysięcy zł
Michał Karbownik 12 tysięcy zł

Arka Gdynia
Marko Vejinović - 120 tysięcy zł
Fabian Serrarens - 60 tysięcy zł
Azer Bulusadzić - 60 tysięcy zł
Michał Nalepa - 40 tysięcy zł
Pavels Steinbors - 50 tysięcy zł
Goran Cvijanović - 40 tysięcy zł

Lech Poznań
Christian Gytkjaer - 120 000 zł
Robert Gumny - 50 tysięcy zł,
Kamil Jóźwiak - 50 tysięcy zł
Tymoteusz Puchacz - 35 tysięcy zł

Lechia Gdańsk
Dusan Kuciak - 80 tysięcy zł
Filip Mladenović - 68 tysięcy zł
Jarosław Kubicki - 40 tysięcy zł
Karol Fila - 30 tysięcy zł
Jakub Arak - 20 tysięcy zł

Jagiellonia Białystok
Ivan Runje - 90 tysięcy zł
Taras Romanczuk - 60 tysięcy zł
Maciej Makuszewski - 30 tysięcy zł

Zagłębie Lubin
Filip Starzyński - 115 tysięcy zł
Damjan Bohar - 40 tysięcy zł
Sasa Zivec - 40 tysięcy zł

Wisła Kraków
Rafał Janicki - 50 tysięcy zł
Maciej Sadlok - 50 tysięcy zł

Futbol.pl

TAGI