Sekretarz PZPN zapewnia o przedłużeniu współpracy z Jerzym Brzęczkiem. Furtka do ewentualnego zwolnienia po jesieni nie jest jednak domknięta...

Jerzy Brzęczek umowę z Polskim Związkiem Piłki Nożnej na prowadzenie reprezentacji Polski ma tylko do 31 lipca. Po Euro 2020 miała zapaść bowiem decyzja, czy nadal będzie selekcjonerem. Turniej z powodu pandemii koronawirusa przełożono, a w mediach pojawiły się plotki, że może dojść do zmiany trenera. Mocno nawoływał do tego też Jan Tomaszewski. Sekretarz generalny PZPN Maciej Sawicki jednak uspokaja, chociaż...

Na początku kwietnia wyciągnięto wnioski ze słów prezeza Zbigniewa Bońka, że nie ma wcale pewności, że to Brzęczek poprowadzi Polskę na przełożonym na połowę 2021 roku Euro. Sporo miało zależeć od jesiennych wyników kadry w Lidze Europy, w której Biało-Czerwoni trafili na Włochy, Holandię, a także Bośnię i Hercegowinę. Sześć grupowych spotkań rozegranych między wrześniem i listopadem miało dać odpowiedź, czy pod wodzą Brzęczka jest szansa na przyzwoity występ podczas ME.

Sekretarz generalny PZPN rzeczywiście przyznał, że planowana jest dalsza współpraca z Brzęczkiem, ale jednocześnie jakąś furtkę chyba działacze sobie wciąż zostawiają. Maciej Sawicki w rozmowie na antenie radia RDC nie wspomniał bowiem ani słowem o tym, że... Brzęczek na Euro 2020 rozegranym w 2021 roku (UEFA zachowała pierwotną nazwę turnieju) poprowadzi reprezentację.

- Sprawa jest prosta. Trener Brzęczek jest oficjalnie trenerem do 31 lipca, ale będziemy rozmawiać i będziemy dalej współpracować - zadeklarował Sawicki i ta jego wypowiedź w selekcjonerze powinna spowodować spokój. - Trener rozliczany jest za wyniki. W eliminacjach wygraliśmy 8 spotkań, zanotowaliśmy remis i porażkę. Idziemy w dobrym kierunku - dodał sekretarz. A co, gdyby wyników zabrakło jesienią w Lidze Narodów i kierunek podążania nie byłby już oceniany jako dobry? Furtka do zmiany na pewno nie jest zatrzaśnięta.

Obecnie kwestią jednak do załatwienia pozostaje przedłużenie umowy.  - Myślę, że w dwie minuty sobie z trenerem te sprawy ustalimy i poinformujemy opinię publiczną. Teraz to jest najmniejszy problem. Mamy trenera, mamy dobrego trenera i jeszcze wiele dobrego z tym szkoleniowcem zrobimy - zakończył Sawicki. Czyli Brzęczek ogólnie spać może spokojnie, ale wyniki kadra musi notować dobre. Czyli w sumie jak zawsze...

Futbol.pl, fot: Maciej Gillert / Shutterstock.com

TAGI