Zagrał w tym sezonie 72 minuty, w sumie strzelił tylko jednego gola, ale podpisał nową umowę z Lechią Gdańsk

Jakub Arak zostaje na dłużej w Lechii Gdańsk. Napastnik podpisał nową umowę. 

Dotychczasowy kontrakt Araka obowiązywał tylko do połowy 2020 roku i wydawało się, że napastnik nie dostanie nowej umowy. Początek sezonu stracił bowiem z powodu kontuzji kolana, potem nie łapał się do kadry i pierwszy raz zagrał dopiero w listopadzie. W 6 spotkaniach w rundzie jesiennej zanotował w sumie 69 minut i dołożył do tego 3 minuty w meczu Pucharu Polski. Wiosną na boisku się nie pojawił. Trzeba przyznać, że taki dorobek nie wskazywał, by Arak miał podpisać nowy kontrakt. Stało się jednak inaczej i były zawodnik m.in. Ruchu Chorzów i Zagłębia Sosnowiec parafował umowę do połowy 2022 roku. 

- Czuję się tutaj naprawdę świetnie. Widzę to, że klub cały czas się rozwija i idziemy do przodu. Na pewno jestem wdzięczny klubowi za zaufanie, jakim mnie obdarzył. Będę robił na boisku wszystko, aby Lechia odnosiła na boisku sukcesy podobne do tych, jakie odnieśliśmy w ubiegłym sezonie - skomentował podpisanie nowego kontraktu Arak.

W sumie w Lechii Arak, który z klubem związany jest od 2017 roku (z przerwą na roczne wypożyczenie do Stali Mielec), zagrał 35 razy, strzelił gola i miał 3 asysty.

Futbol.pl, foto: Lechia Gdańsk

TAGI