Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Polska wróciła do gry! Legia w półfinale Pucharu Polski. Lewczuk i Muzyk doprowadzili do nerwowej końcówki w Legnicy!

Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 26-05-2020 20:37
Polska wróciła do gry! Legia w półfinale Pucharu Polski. Lewczuk i Muzyk doprowadzili do nerwowej końcówki w Legnicy!

Legia Warszawa awansowała do półfinału Totolotek Pucharu Polski. W pierwszym po 76 dniach przerwy spowodowanej koronawirusem meczu w naszym kraju Wojskowi ograli I-ligową Miedź Legnica. 

W Legnicy oczywiście przy pustych trybunach Legia wygrała dość pewnie, chociaż piłka dwukrotnie lądowała na poprzeczce bramki strzeżonej przez debiutującego w zespole gości w oficjalnym spotkaniu Wojciecha Muzyka.

Zanim jednak futbolówka obiła aluminium, a zdarzyło się to kilka razy w tym meczu, już w 2. minucie Vesović zagrał do Wszołka, ale jego dobry strzał zatrzymał Załuska. 

10 minut później piłka uderzyła w poprzeczkę po strzale Makucha, który popędził prawą stroną, ale zabrakło mu już sił i precyzji, by pokonać Muzyka. W 16. minucie o centymetry pomylił się z kolei z rzutu wolnego Łukowski, który uderzył z rzutu wolnego. Muzyk z interwecją nie zdążył, ale pomogło mu obramowanie bramki.

Po chwili Legia już prowadziła. Soljić fatalnie wybijał piłkę spod własnej bramki. Futbolówka trafiła do Gwilii, który ładnie, mocno i technicznie zarazem uderzył sprzed pola karnego, a Załuska nie dał rady nic zrobić, co uchroniłoby Miedź przed stratą gola. Legia po objęciu prowadzenia rządziła na murawie już zdecydowanie. W 44. minucie miała okazję na 2:0, ale po akcji Cholewiaka piłka spadła pod nogi Gwilii, ale Gruzin z kilku metrów uderzył za mocno i trafił tylko w słupek. 

Po zmianie stron Legia szybko zadała jednak drugi cios. Jose Kante uderzył głową, obrońcy źle wybijali piłkę i po pechowym odbiciu futbolówka trafiła do Cholewiaka, a ten mocnym strzałem pokonał Załuskę. 

Legia potem miała przewagę, kontrolę i mniej lub bardziej klarowne pozycje do strzału, ale końcówka była nerwowa. Wszystko przez to, że 80. minucie w środku pola spóźniony był Igor Lewczuk. Ostro sfaulował Omara Santanę i wyleciał z boiska. Santana na boisko już nie wróci, a Lewczuk w tej edycji Pucharu Polski już nie zagra. 

Miedź poczuła szansę i próbowała zaatakować. Legia mądrze pilnowała wyniku, ale w 88. minucie nie popisał się Muzyk. Śliwa dośrodkował, bramkarz trochę wyszedł, a trochę się bał i w efekcie Paweł Zieliński poszedł do końca i trafił do siatki. Na więcej gospodarzy nie było już stać i to goście awansowali, po nerwowej na własne życzenie końcówce, do półfinału.

Wcześniej do półfinału Pucharu Polski awansowały Cracovia oraz Lechia Gdańsk. W środę w ostatnim ćwierćfinale Stal Mielec podejmie Lecha Poznań.

Mecz ćwierćfinałowy Pucharu Polski
MIEDŹ LEGNICA - LEGIA WARSZAWA 1:2
Bramki: Paweł Zieliński 88 - Walerian Gwilia 17, Mateusz Cholewiak 49
Miedź:
1. Łukasz Załuska - 2. Marcin Pietrowski, 25. Nemanja Mijušković, 44. Adam Chrzanowski, 23. Paweł Zieliński - 10. Jakub Łukowski, 87. Josip Šoljić, 8. Marquitos, 14. Omar Santana (83. 9. Dawid Kort), 22. Joan Román (58, 4. Wojciech Łobodziński) - 27. Patryk Makuch (65. 70. Maciej Śliwa)
Legia: 19. Wojciech Muzyk - 29. Marko Vešović (75. 55. Artur Jędrzejczyk), 5. Igor Lewczuk, 4. Mateusz Wieteska, 14. Michał Karbownik - 22. Paweł Wszołek, 7. Domagoj Antolić, 99. Bartosz Slisz, 8. Walerian Gwilia (78. 82. Luquinhas), 17. Mateusz Cholewiak (83. 44. William Rémy) - 20. José Kanté
Żółte kartki: Marquitos, Šoljić.
Czerwona kartka:
Igor Lewczuk (80. minuta, Legia, za brutalny faul)
Sędziował: Bartosz Frankowski (Toruń)

Futbol.pl

TAGI

Inne artykuły