Corriere dello Sport: Tottenham znowu zainteresowany Milikiem. Problemem mogą być wymagania Polaka

Arkadiusz Milik od wielu tygodni przymierzany jest do nowego klubu, ale wciąż tkwi w SSC Napoli, gdzie już nie ma wielkiej przyszłości. Miał przenieść się do Atletico Madryt, Juventusu, AS Roma, a teraz mówi się ponownie o możliwości transferu do Tottenham Hotspur. O ile Anglików będzie na Polaka stać.

Napoli nadal żąda za Milika około 50 mln euro, chociaż czas ucieka, bo już w styczniu, z racji wygasającego latem 2021 roku kontraktu, napastnik reprezentacji Polski będzie mógł podpisać ważną od nowego sezonu umowę z nowym pracodawcą. Zarówno Napoli, jak i Milikowi niby zależy na tym, by rozstać się dużo szybciej, ale idzie to opornie.

Aurelio De Laurentis nie chce "za frytki" oddać napastnika, który w 122 meczach Napoli strzelił 48 goli. Jednocześnie nie zgodził się też na wymianę z AS Roma. Klub ze stolicy proponował za Milika tureckiego piłkarza Cengiza Undera.

Tottenham zapewne stać na to, by za Milika zapłacić 50 mln euro, ale nie wiadomo, czy Anglicy zgodzą się spełnić wysokie wymagania kontraktowe samego Polaka. Milik próbuje w negocjacjach wywalczyć, jak najwyższą pensję, więc ewentualne negocjacje nie należą do łatwych. Jose Mourinho przydałby się napastnik w Kogutach, bowiem ma do dyspozycji tylko Harry'ego Kane'a i ewentualnie Heung-Min Sona, który lepiej czuje się jednak na skrzydle.

Futbol.pl, źr. Vlad1988 / Shutterstock.com

TAGI