Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Motor Lublin podjął decyzję w sprawie Michała Żewłakowa po jego jeździe na "podwójnym gazie"

Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 28-12-2020 11:35
Motor Lublin podjął decyzję w sprawie Michała Żewłakowa po jego jeździe na

Michał Żewłakow był pod wpływem alkoholu, gdy spowodował kolizję z autobusem. Były reprezentant Polski na pewno poniesie surowe konsekwencje, ale jedną z nich nie będzie utrata posady dyrektora sportowego w II-ligowym Motorze Lublin.

22 grudnia były reprezentant Polski spowodował kolizję. Po badania alkomatem okazało się, że 44-latek miał w wydychanym powietrzu 1,6 promila alkoholu.

Za swój "popis" stanie przed sądem, stracił prawo jazdy, a Canal+, gdzie występował w roli eksperta, zawiesił go do czasu wyjaśnienia sprawy. Inaczej postąpiono w Motorze Lublin. W klubie, gdzie Żewłakow niedawno otrzymał posadę dyrektora sportowego, postanowiono dać mu drugą szansę. Taki komunikat przekazała w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Marta Daniewska, która  jest przewodniczącą rady nadzorczej i pełni obowiązki prezesa II-ligowego klubu.

- Każdemu się należy druga szansa i on ją dostanie - stwierdziła Daniewska w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".

Żewłakow po swojej jeździe na "podwójnym gazie" dostał sporo ciosów. W Lublinie poszli lekko pod prąd i uznali, że nie będą zwalniać 44-latka, którego niedawno przekonali do podjęcia wyzwania.

Futbol.pl

Inne artykuły