Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

5 nazwisk na liście kandydatów do ataku FC Barcelona. Trzej za gigantyczne pieniądze, a dwaj... do wzięcia za darmo

Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 20-02-2021 18:06
5 nazwisk na liście kandydatów do ataku FC Barcelona. Trzej za gigantyczne pieniądze, a dwaj... do wzięcia za darmo

FC Barcelona powoli przygotowuje się do nowych czasów. Czasów bez Leo Messiego, który latem może odejść z Camp Nou i chociaż zrobi to za darmo, to zwolni gigantyczną pensję. Media na półwyspie Iberyjskim już spekulują, kto może przejąć jej sporą część. Nie jest tajemnicą, że Barca chce środkowego napastnika z najwyższej półki. 

"Mundo Deportivo" informuje, że na Camp Nou przegapili moment latem, by pozyskać nowego środkowego napastnika. Barcelona oddała Luisa Suareza, który robi furorę w Atletico Madryt i nie wzięła nikogo w zamian. Ronald Koeman ma więc do dyspozycji Antoine Griezmanna i Leo Messiego, którzy typowymi środkowymi napastnikami nie są oraz Martina Braithwaite, który z kolei takim typem atakującego jest, ale mimo fajnych momentów, to jednak zawodnik z innego rozmiaru kapelusza niż wymagania Barcy.

Duma Katalonii latem musi pozyskać napastnika i w klubie jest podobno lista zawierająca nazwiska 5 kandydatów. Za darmo do wzięcia będą dwaj z nich - Memphis Depay z Olympique Lyon, którego już od dawna łączy się z Barcą oraz Sergio Aguero z Manchesteru City.

Wielką kasę zapłacić trzeba za pozostałych trzech, a jednocześnie liczyć się trzeba z wielką konkurencją. Przynajmniej w przypadku Erlinga Haalanda z Borussii Dortmund, którego chcą chociażby Real Madryt i giganci z Anglii. Lautaro Martinez i Romelu Lukaku z Interu też nie narzekaliby na zainteresowanie, a Włosi wcale niekoniecznie chcą rozrywać argentyńsko-belgijski duet zapewniający gole.

Futbol.pl

Inne artykuły