Paweł Wszołek wyjaśnił brak radości po bramce ze Śląskiem. Miał swoje ważne powody! (VIDEO)
Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 07-03-2021 21:23
Sporo działo się ostatnio wokół Pawła Wszołka. Skrzydłowy Legii Warszawa w meczu ze Śląskiem Wrocław zdobył jedyną bramkę i... wcale się nie cieszył. Nie było wiadomo, dlaczego. Sam piłkarz po spotkaniu zdradził powody takiego zachowania.
- Ta cieszynka była emocjonalna dla mnie. Chciałem już wcześniej strzelić gola dla bardzo bliskiej osoby, która odeszła jakiś czas temu. Na pewno chciałbym ją zadedykować. Był to bardzo wielki kibic Legii, wspaniały człowiek i mam nadzieję, że z góry zobaczył jak zdobyłem bramkę - powiedział po meczu ze Śląskiem pomocnik Legii, Paweł Wszołek.
Fenomenalny rajd Pawła Wszołka! ⚡ Piłkarz @LegiaWarszawa popędził na bramkę @SlaskWroclawPl i zapewnił trzy punkty drużynie ze stolicy! ???? #akcjameczu pic.twitter.com/RrhGAWfICC
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) March 7, 2021
- Myślę, że najważniejsze są dzisiaj trzy punkty. Uważam, że były dobre i gorsze momenty w tym meczu. Myślę, że to nie był słaby mecz, bo utrzymywaliśmy się przy piłce, zmienialiśmy tempo gry, dobrze się przesuwaliśmy. Myślę, że klarownych sytuacji sobie Śląsk nie stworzył. Wiemy jaka to jest groźna drużyna u siebie. Nie przegrali wcześniej tu żadnego meczu w tym sezonie. Najważniejsze jest jednak to, co po meczu. Dzisiaj wywozimy bardzo cenne trzy punkty. Szczególnie, jak się gra mecze co trzy dni, nie jest to łatwe i szacunek dla drużyny za charakter i za walkę - dodał skrzydłowy.
Futbol.pl