Sousa o VAR, zepchnięciu Anglików na ich połowę, błędzie obrońcy i pomyśle na mecz na Wembley
Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 01-04-2021 7:51
Paulo Sousa trochę czarował obraz meczu z Anglią na Wembley przegranego jakby nie było 1:2 i jednocześnie zasugerował, że gdyby był system VAR, to reprezentacja Polski mogła osiągnąć w Londynie lepszy wynik.
Sousa po raz kolejny podkreślił, wcześniej robił to po spotkaniu z Węgrami, że dopiero zgrywa swój zespół. - Anglicy ćwiczą swój system gry od 2016 roku z trenerem Garethem Southgatem. My musimy dopiero zgrać się w nowym ustawieniu. Zawodnicy to rozumieją i wierzą w nasz pomysł - powiedział Sousa po meczu na Wembley.
Portugalczyk nie ukrywał, że pomysł na I połowę, którą Polacy zagrali koniec końców fatalnie, był inny i nie wszystko funkcjonowało. Zawodnicy występujący na wahadłach grali zbyt szeroko i za nisko w obronie. Przez to nie mogliśmy zbliżyć się do bramki Anglików i stworzyć sytuacji. Kilka razy Piątek mógł podjąć lepszą decyzję, a Rybus powinien grać wyżej - stwierdził selekcjoner, który był zadowolony z tego, co widział po przerwie. - W drugiej wyglądało to znacznie lepiej. Prawie całą drugą część spędziliśmy na połowie Anglików - powiedział Sousa.
Selekcjoner miał uwagi do Michała Helika, który już z Węgrami się nie popisał, a teraz po jego faulu Anglicy dostali rzut karny. - Nie powinien w ten sposób wejść wślizgiem. Zwłaszcza jeżeli rywal wychodził już za boisko - ocenił trener.
- Zasłużyliśmy na więcej - zakończył Sousa i odniósł się do sprawy sędziowania, bo Bjoern Kuipers mógł podyktować rzut karny dla Polski po zagraniu ręką przez Harry'ego Maguire'a. - Ufamy sędziom, ale na tym poziomie potrzebujemy VARu. To daje lepszy obraz na wydarzenia na boisku. Zespół wie, na co go stać, będziemy się wciąż poprawiali - podsumował Paulo Sousa.
Futbol.pl