Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Remis w Białymstoku i nie ma co już nawet liczyć. Legia Warszawa mistrzem Polski!

Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 28-04-2021 20:30
Remis w Białymstoku i nie ma co już nawet liczyć. Legia Warszawa mistrzem Polski!

Po meczach 27. kolejki jasne stało się, że jedynym zespołem, który zachował matematyczne szanse na odebranie Legii Warszawa pewnego wydawałoby się tytułu mistrza Polski pozostał Raków Częstochowa. Ekipa spod Jasnej Góry traciła bowiem co prawda 10 punktów do lidera, ale do rozegrania miała jeszcze 4 spotkania - zalega jej mecz ze Stalą Mielec. Z powodu niedzielnego finału Pucharu Polski Raków swój mecz 28. kolejki rozegrał już w środę i żeby wciąż zachowywać szanse na mistrzostwo, musiał wygrać w Białymstoku z Jagiellonią. Nie zrobił tego i to LEGIA WARSZAWA ZOSTAŁA MISTRZEM POLSKI.

W Białymstoku nie działo się wiele pod bramkami, chociaż spotkanie było całkiem żywe i dynamiczne. 

Raków walczący nie tylko o zachowanie szansa na mistrzostwo, ale też przede wszystkim ścigający się z Pogonią Szczecin o wicemistrzostwo (przed meczem miał punkt mniej), szukał zwycięstwa. Już w przerwie niezadowolony z gry zespołu Marek Papszun wymienił trzech piłkarzy, po kilku minutach II połowy czwartego, ale i tak nie udało się wygrać.

Pewnie bliżej zwycięstwa była nawet Jagiellonia. W 44. minucie sędzia Bartosz Frankowski podyktował nawet rzut karny dla Jagi po starciu Jacha z Imazem, lecz po analizie VAR uznał, że Hiszpan raczej "przyaktorzył" i z decyzji o jedenastce się wycofał.

Remis w Białymstoku oznacza, że Legia Warszawa na 3 mecze przed końcem jest pewna mistrzostwa! Wojskowi sięgnęli po drugi tytuł z rzędu, 9. w XXI wieku i 15. w swojej historii (tytuł w 1993 roku Legii odebrano). 

Pewne jest, że Legia zagra w eliminacjach Ligi Mistrzów. Przy Łazienkowskiej teraz mają 3 spotkania na przegląd kadr, więc Czeslaw Michniewicz będzie miał okazję przyjrzeć się stanowi posiadania. Już w sobotę Legia powalczy u siebie z Wisłą Kraków, a potem będzie też rozdawała karty w walce o utrzymanie, bo jedzie do Mielca na mecz z 16. w stawce Stalą, a na koniec podejmie 15. w tabeli Podbeskidzie Bielsko-Biała. 

Mecz 28. kolejki PKO Ekstraklasy
JAGIELLONIA BIAŁYSTOK - RAKÓW CZĘSTOCHOWA 0:0
Jagiellonia:
1. Pāvels Šteinbors (40. 55. Xavier Dziekoński) - 14. Tomáš Přikryl, 3. Błażej Augustyn, 4. Myrosław Mazur, 27. Bartłomiej Wdowik - 7. Konrad Wrzesiński (64. 26. Martin Pospíšil), 99. Bartosz Kwiecień, 6. Taras Romanczuk, 8. Przemysław Mystkowski (64. 21. Jakov Puljić), 31. Bartosz Bida (63. 12. Godfrey Stephen) - 11. Jesús Imaz
Raków: 28. Dominik Holec - 24. Zoran Arsenić, 6. Andrzej Niewulis, 33. Jarosław Jach (46. 17. Petr Schwarz) - 7. Fran Tudor, 22. Iwo Kaczmarski (46. 8. Ben Lederman), 20. Marko Poletanović, 43. David Tijanić (46. 77. Marcin Cebula), 11. Ivi López (73. 47. Mateusz Wdowiak), 23. Patryk Kun - 21. Vladislavs Gutkovskis (51. 18. Jakub Arak)
Żółte kartki: Mazur - Arsenić, Gutkovskis, Lederman
Sędziował: Bartosz Frankowski (Toruń)

Futbol.pl

TAGI

Inne artykuły