Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Oni już nie zagrają w Legii. Długa lista!

Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 10-05-2021 18:06
Oni już nie zagrają w Legii. Długa lista!

Legia Warszawa po zdobyciu mistrzostwa Polski przejdzie na pewno rewolucję kadrową. Cel? Zespół ma być jeszcze mocniejszy i zaistnieć w Europie. Żeby zatrudniać, trzeba robić miejsce w kadrze. To oznacza pożegnania. Z Wojskowych odejść mają po sezonie Walerian Gwilia i Mateusz Cholewiak oraz Radosław Cierznak i Igor Lewczuk.

O planowanych pożegnaniach donosi serwis Legia.net. Cholewiak i Gwilia według tych informacji zagrali w Mielcu ze Stalą, by na boisku pożegnać się z Legią. Obu wygasają umowy. Pierwszy mógł odejść już jesienią, ale Legia zablokowała jego transfer, bo miała deficyt skrzydłowych. U Czesława Michniewicza 31-letni piłkarz zagrał ostatecznie tylko 67 minut w lidze i po 1,5 roku opuszcza Łazienkowską 3. Najprawdopodobniej zostanie w PKO Ekstraklasie.

Gwilia grał częściej. Tak jak Cholewiak jest dwukrotnym mistrzem Polski. W tym sezonie zanotował 19 występów w lidze i zanotował asystę. 26-letni Gruzin miał w umowie zapis o automatycznym przedłużeniu kontraktu ze strony Legii, ale klub nie zdecydował się na taki ruch, bo to wiązałoby się z podwyżką dla środkowego pomocnika. Nikt też specjalnie nie podjął z piłkarzem rozmów w sprawie nowej umowy na innych warunkach, więc Gwilia poszuka sobie nowego klubu po dwóch latach w Wojskowych.

Legia nie wykupi Artema Szabanowa z Dynama Kijów i szuka innych stoperów, chociaż Ukrainiec nie prezentował się źle. Wybrano jednak inne opcje. 

Szeregi Legii opuszczają także Igor Lewczuk oraz Radosław Cierzniak. Ten drugi zagra zapewne z Podbeskidziem Bielsko-Biała, chociaż chwilę, by pożegnać się z kibicami. 38-letni bramkarz w Legii jest od marca 2016 roku. Głównie jako rezerwowy. Ma na koncie 5 mistrzostw Polski i 2 Puchary Polski. Nigdy nie marudził, nie narzekał na swoją rolę. Być może nie będzie jeszcze kończył kariery.

Tak samo jak Lewczuk. On akurat jest kontuzjowany, więc na boisku w barwach Legii już się nie pojawi. Zapewne poszuka sobie nowego klubu, chociaż w Warszawie chcą, by został i pomagał swoim doświadczeniem rezerwom w III lidze. Taką rolę pełnił ostatnio Inaki Astiz. On najprawdopodobniej już w ogóle zawiesi buty na kołku.

Nadal niejasna jest przyszłość Marko Vesovicia i Pawła Wszołka. Pierwszy zna ofertę Legii, ale rozważa inne. Drugi propozycję dostanie wkrótce, wyraził wolę pozostania, ale ostatnie wpisy jego żony mogą zaszkodzić negocjacjom. 

Pozostaje jeszcze do rozwiązania sprawa Ariela Mosóra. Młody stoper może odejść z Legii, jeśli uzna, że w innym klubie czeka go lepsza ścieżka rozwoju. Legia chce, by został, ale nie za wszelką cenę.

Futbol.pl

TAGI

Inne artykuły