Lewandowski po klęsce kadry: Zaszczepiona została w nas inna mentalność. Widzę światełko. Chwała chłopakom
Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 23-06-2021 21:08
Robert Lewandowski był wyraźnie przybity po porażce reprezentacji Polski ze Szwecją, która oznaczała koniec Euro 2020 dla Biało-Czerwonych.
- Trudno być w dobrym humorze po takim meczu. Nie można odmówić nam woli walki, determinacji, ale ostatecznie czegoś zabrakło. Pewnie chodzi o umiejętności, ale chwała chłopakom, że próbowali - stwierdził Lewandowski w rozmowie z TVP Sport.
- Myślę, że szybko stracona bramka wybiła nas z rytmu. Zabrała pewność siebie, ale potem, gdy wyszliśmy z 0:2 na 2:2, próbowaliśmy odwrócić losy spotkania. Mieliśmy czas jeszcze, by zdobyć trzecią bramkę, graliśmy lepiej niż wcześniej w środku pola, wrzucaliśmy, próbowaliśmy z dystansu. Wierzyłem, że wpadnie - dodał kapitan.
- W całym turnieju było coś takiego, że rywal miał pół sytuacji i strzelał gola. To nie jest wina tylko obrony, ale całej drużyny. Musimy pomyśleć, skąd to się brało - ocenił Lewandowski.
Kapitan kadry skomentował też sytuację, gdy w jednej akcji dwa razy trafił w poprzeczkę. - Przy pierwszym strzale uderzyłem trochę bokiem, źle. A przy dobitce źle poszedłem, nie widziałem piłki i ruszyłem w ciemno. Wyszło tak, jak wyszło.
- Trudno pogodzić się z odpadnięciem w grupie. To zawsze będzie porażka dla reprezentacji Polski. Jesteśmy w kiepskim momencie, ale wierzę w chłopaków i widzę jakieś światełko w tunelu. Zaszczepiona została w nas inna pewność siebie, inna mentalność niż była do tej pory. Każda porażka boli, trzeba to przetrawić. Nie będzie to łatwe i na gorąco jest to ciężkie. To są najgorsze momenty w życiu piłkarza te kilka godzin po meczu, kiedy to wszystko zaczyna docierać - zakończył lider Biało-Czerwonych.
Futbol.pl