Skandal po meczu w Copa Libertadores. Piłkarze bili się z policją, zostali aresztowani (VIDEO)
Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 21-07-2021 15:31
Do wielkiego skandalu doszło po zakończeniu spotkania pomiędzy argentyńskim Boca Juniors i brazylijskim Atletico Mineiro w 1/8 finału Copa Libertadores. Piłkarze z Argentyny pobili się z... policją.
W pierwszym spotkaniu w Argentynie było 0:0. W rewanżu Atletico próbowało wykorzystać atut swojego boiska, ale piłkę do siatki posłali goście. W 62. minucie piłkę w bramce umieścił Marcelo Weigandt. Co z tego jednak, skoro sędzia szybko zweryfikował sytuację i gole nie uznał, bowiem dopatrzył się spalonego.
La polémica de la noche: el gol anulado a Marcelo Weigandt en el empate 0-0 entre Atlético Mineiro y Boca pic.twitter.com/KrqJk2JvMU
— MINUTO DEPORTES (@DeportesMinuto) July 21, 2021
Czy był spalony? Trudno ocenić. Piłkarze Boca mogli poczuć się skrzywdzeni, skoro u siebie też nie uznano im gola. Protesty nic nie dały oprócz tego, że trener Fernando Gayoso wyleciał na trybuny.
Kolejne gole nie padły, a o losach awansu decydowały rzuty karne. Te lepiej strzelali Brazylijczycy, awansowali i wtedy się zaczęło. Wściekli piłkarze Boca próbowali wtargnąć do szatni sędziów. Byli na tyle agresywni, że interweniowała policja. Użyto gazu, doszło do szarpaniny. Jednym z głównych aktorów był Marcos Rojo. Były obrońca Manchesteru United próbował rzucić w funkcjonariuszy gaśnicą, a jak to się nie udało, to wraz z innymi zawodnikami atakował stróżów prawa metalowymi barierkami. Kilku piłkarzy zostało zatrzymanych do wyjaśnienia.
...And there's Marcos Rojo grabbing a fire extinguisher. pic.twitter.com/hKAtOAb5T4
— 101 Great Goals (@101greatgoals) July 21, 2021
Futbol.pl