Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Czesław Michniewicz przed spotkaniem Legii z Lechią Gdańsk: "Mecz z Leicester już się skończył"

Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 01-10-2021 20:14
Czesław Michniewicz przed spotkaniem Legii z Lechią Gdańsk:

Czesław Michniewicz przed meczem 10. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy Lechia Gdańsk - Legia Warszawa odpowiadał na pytania dziennikarzy. Szkoleniowiec podkreślił, że mimo wielkiej radości po zwycięstwie na Leicester City, trzeba już o nim zapomnieć i skupić się na lidze.

- Od rana w klubie czuć wielką radość. Wszyscy pracownicy i piłkarze mają olbrzymią satysfakcję z faktu, że wczoraj udało się wygrać. Mecz z Leicester jednak już się skończył i teraz myślimy tylko o Lechii Gdańsk. Wiemy, że musimy gonić czołówkę w Ekstraklasie. Dobra okazja do tego będzie w niedzielę, w Gdańsku - powiedział Czesław Michniewicz.

- Sukces mogliśmy osiągnąć tylko samemu grając w piłkę. Gdybyśmy od początku nastawiali się wyłącznie na przeszkadzanie rywalom, to nie byłoby szans na wygranie spotkania. Mieliśmy oczywiście momenty, gdy było nam trudno, ale Leicester też miało takie sytuacje. Stworzyliśmy sobie przecież kilka dogodnych sytuacji. Wszyscy mamy satysfakcję z tego, że nakreślony plan spowodował dobrą i twardą grę w obronie, ale również potrafiła straszyć przeciwnika w ofensywie - dodał Michniewicz.

- Nie jest łatwo grać w tygodniu na salonach europejskich, a następnie rozgrywać kolejne spotkanie w lidze. Nie chodzi o to, że komuś się nie chce. Moi piłkarze skończyli mecz późno w nocy, a już w sobotę wyjeżdżamy do Gdańska. Dziś mieliśmy tylko rozruch. Musimy się tego uczyć, nie szukamy żadnych wytłumaczeń. Ta nauka jest naprawdę przyjemna. Aby w przyszłym roku być w podobnym miejscu, a nawet wyżej, najpierw musimy zdobyć mistrzostwo Polski. Każdy z zawodników ma tego świadomość. To jest nasz cel. Chcemy wykorzystać potencjał wszystkich piłkarzy. Na pewno dokonamy kilku zmian, aby zachować odpowiednią świeżość. Niektórzy gracze, jak np. Mattias Johansson, nie wystąpią w niedzielę ze względu na urazy. Będziemy szukać troszkę innych rozwiązań - zaznaczył trener Legii.

- Jestem przekonany, że będziemy zmobilizowani w stu procentach. Każdy ma świadomość, że trochę punktów już straciliśmy. Mamy też świadomość, że z Rakowem graliśmy dobrze w piłkę, ale przegraliśmy mecz. Pep Guardiola powiedział kiedyś, że czasem grasz dobrze i przegrywasz. To się dzieje. Z Górnikiem Łęczna nie graliśmy wcale dobrze, a wygraliśmy. Wszyscy piłkarze chcą grać - podsumował Michniewicz.

Źródło: Biuro Prasowe Legii Warszawa

TAGI

Inne artykuły