Miał być gwiazdą, ale zawodzi. Holender sfrustrowany swoją sytuacją w PSG: Nie mogę powiedzieć, że jestem całkowicie szczęśliwy
Dodał: Kacper Zieliński
Data dodania: 11-10-2021 13:30
Georginio Wijnaldum latem przeszedł z Liverpoolu do Paris Saint-Germain za 30 milionów euro. Holenderski pomocnik nie czuje się jednak dobrze w klubie z Paryża. 30-latek przyznał, że nieco inaczej wyobrażał sobie swoją przygodę w Ligue 1.
Wijnaldum, ktory w reprezentacji Holandii zagrał 82 mecze, do PSG przychodził ze statusem gwiazdy Premier League. 30-latek w barwach "The Reds" rozegrał 237 meczów, w których zdobył 22 gole i zaliczył 16 asyst. Pomocnik nie może jednak odnaleźć wysokiej formy w Paryżu. W PSG zaliczył dotąd 11 występów i uzbierał łącznie 502 minuty. Nie strzelił żadnego gola, ani nie zapisał na swoim koncie żadnej asysty.
- Nie mogę powiedzieć, że jestem całkowicie szczęśliwy - przyznał Wijnaldum. - Sytuacja nie jest taka, jakiej oczekiwałem. W poprzednich latach grałem dużo i zawsze byłem w formie. Teraz sytuacja jest inna. Trzeba się do niej przyzwyczaić.
Holender nie traci jednak nadziei, że jego sytuacja w klubie się zmieni, a on zacznie odgrywać istotną rolę w zespole mistrza Francji. - Naprawdę nie mogłem się doczekać kolejnego kroku w karierze. To, co się stało, jest dla mnie trudne. Taki jest jednak futbol. Muszę nauczyć się radzić sobie z tym. Jestem wojownikiem. Trzeba myśleć pozytywnie, ciężko pracować i odmienić sytuację - przyznał.