Media: Real Madryt z coraz mniejszymi szansami na pozyskanie Erlinga Haalanda

Real Madryt liczy na pozyskanie latem nie tylko Kyliana Mbappe, ale też Erlinga Haalanda. Wydawało się przez pewien czas, że to właśnie Królewscy stworzą taki atak marzeń, ale transfer tego drugiego na Estadio Santiago Bernabeu wcale nie jest taki pewny.

Hiszpański "AS" informuje, że Real będzie miał, należało się w sumie tego spodziewać, potężną konkurencję w walce o Norwega. Dziennikarze sugerują, co wielką tajemnicą nie jest, że Haalanda chcą też PSG, Manchester City i Bayern Monachium.

I niby już się o tym mówiło, ale teraz "AS" podkreśla, że każdy z tych klubów może wygrać z Realem walkę na finanse. Zarówno jeśli chodzi o kwotę, którą trzeba zapłacić Borussii Dortmund - według klauzuli od 75 do 90 mln euro - jak i pensję samego piłkarza.

Póki co zdecydowanie najmniejszą konkurencję miałby Haaland w Manchesterze City, gdzie jest tylko Gabriel Jesus na środku ataku. W Bayernie nadal błyszczy Robert Lewandowski, a w PSG są Neymar i Leo Messi. Z kolei Real ma Karima Benzemę i chce bardzo mieć, co się zapewne uda, wspomnianego Mbappe. Tak czy inaczej szykuje się ciekawa walka o Haalanda i niezwykłe okienko transferowe.

Tylko w tym sezonie Haaland strzelił 13 goli w 10 meczach we wszystkich rozgrywkach. W sumie w Borussii 21-letni Norweg ma na koncie 79 bramek w 69 spotkaniach.

Futbol.pl, fot. Borussia Dortmund