Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Szkoleniowiec Wisły Płock przed meczem z liderem PKO BP Ekstraklasy. "Kolejne spotkanie, w którym przeciwnik będzie faworytem"

Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 22-10-2021 11:45
Szkoleniowiec Wisły Płock przed meczem z liderem PKO BP Ekstraklasy.

W 12. kolejce PKO Bank Polski Ekstraklasy piłkarze Wisły Płock udadzą się do Poznania, by w piątek 22 października o godzinie 20:30 zmierzyć się z drużyną Lecha Poznań. Przed spotkaniem z klubowymi mediami rozmawiał szkoleniowiec płockiej ekipy Maciej Bartoszek.

O meczu z Pogonią Szczecin:

- Jestem zadowolony z postawy drużyny w meczu z Pogonią Szczecin. Patrząc na tabelę nie będzie to nic odkrywczego, jeśli powiem, że to goście byli faworytami tego meczu. Za nami przemawiała oczywiście gra na własnym stadionie. Bardzo się cieszę, że nadal nikomu nie udało się w Płocku wygrać. To nasz wielki atut.

- Zagraliśmy z charakterem, miejscami wyrachowanie, miejscami twardo, po męsku. Nie przestraszyliśmy się wyżej notowanego rywala. Pamiętajmy, że wszystkiego w domu raczej nie wygramy, ale musimy zrobić wszystko, żeby taki stan rzeczy utrzymać jak najdłużej. A skupić się na poprawie gry w meczach wyjazdowych.

O przygotowaniach do meczu z Lechem Poznań:

- Kolejny mecz, w którym przeciwnik będzie faworytem. Tutaj, patrząc przez pryzmat gry Lecha w ostatnich kilku kolejkach, nawet zdecydowanym faworytem. My mamy problem z punktowaniem na wyjazdach. Mimo, że w żadnym meczu nie byliśmy drużyną gorszą, to nie udało się nam jeszcze zapunktować, co oczywiście bardzo nas martwi.

- Lech prezentuje się ostatnio znakomicie, ma bardzo dobrze zbilansowaną kadrę i sporo indywidualności, które potrafią zadecydować o losach meczu. Czasu na przygotowania nie było za wiele, bo przecież z Pogonią graliśmy w niedzielę. Poniedziałek poświęciliśmy na regenerację, a od wtorku rozpoczęliśmy przygotowania. Kilka jednostek treningowych, dużo rozmowy, analizy, wyciągania wniosków.

O sytuacji kadrowej:

- Jest kilka drobnych urazów w drużynie, ale na dłuższą metę nie jest to nic na poważnego. Oczywiście w meczu z Pogonią w przerwie zmieniłem Rafała Wolskiego. Przy nim, podobnie, jak przed poprzednim meczem, muszę postawić znak zapytania. To, czy pojawi się na boisku, zależy przede wszystkim od niego i od jego stanu zdrowia.

- Wiemy też, że w Poznaniu nie wystąpi też Kuba Rzeźniczak, który pauzuje za cztery żółte kartki. Tutaj będę musiał się skupić na odpowiednim zbilansowaniu bloku defensywnego. Mam w głowie kilka rozwiązań.

fot. Mateusz Ludwiczak / Wisła Płock S.A.

Źródło: Biuro Prasowe Wisły Płock

TAGI

Inne artykuły