Ireneusz Mamrot wytyka błędy swoim zawodnikom po wysokiej porażce Jagiellonii z Pogonią Szczecin
Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 24-10-2021 9:15

Jagiellonia Białystok w sobotę przegrała 1:4 z Pogonią Szczecin w meczu 12. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Ireneusz Mamrot, szkoleniowiec "Jagi" nie krył niezadowolenia z postawy swoich podopiecznych.
Ireneusz Mamrot podkreślił, że defensywa jego zespołu nie funkcjonowała na odpowiednim poziomie. Szkoleniowiec był rozgoryczony i nie krył złości z powodu indywidualnych błędów poszczególnych graczy "Jagi". Zdaniem trenera zawodnicy nie wykonali przedmeczowych ustaleń.
- Ustalamy, że będziemy utrzymywać się przy piłce i dziś tego mi brakowało. Przegrywaliśmy 0:1 i odpowiedzieliśmy w kolejnej akcji. Wydawało się, że wracamy do gry. Błędy w defensywie nie pozwoliły nam tu czegoś ugrać - powiedział Mamrot na konferencji prasowej, cytowany przez oficjalną stronę Pogoni.
- Wystarczyło się inaczej ustawić przy bramce Kamila Grosickiego. Przyglądaliśmy się, zamiast wrócić do strefy. Kolejne bramki, to sami Państwo widzieli te błędy indywidualne, o których nie chcę się wypowiadać. Porozmawiamy sobie o tym wewnątrz - podkreślił.
- Do tego niestrzelony rzut karny i sytuacja Fedora Cernycha. Wyszliśmy dość bojaźliwie na ten mecz, ale chyba spotkało nas w nim wszystko, co najgorsze – stracone bramki, niewykorzystane sytuacje i czerwona kartka. Zapłaciliśmy wysoką cenę - dodał.
- Są takie mecze, w których dobrze bronimy, rywale nie są w stanie strzelić bramki, a przychodzą takie, w których popełniamy błędy indywidualne i znowu źle to wygląda. Nie chciałbym więcej mówić, bo są duże emocje - zakończył Ireneusz Mamrot.
Źródło: Pogoń Szczecin