Xavi coraz bardziej czuje się jak... dyrektor szpitala. Kolejny piłkarz Barcelony wypadł na długo z gry

Kolejny piłkarz FC Barcelona ma kłopoty zdrowotne. Duma Katalonii ogłosiła, że przez kilka miesięcy trener Xavi nie będzie mógł skorzystać z Sergiego Roberto. 

Szkoleniowiec Barcelony może momentami czuć się jak dyrektor szpitala. W ostatnim czasie nie mógł wystawić do gry Pedriego, Ansu Fatiego, Alexa Collado, Martina Braithwaite'a i Sergio Aguero. Temu ostatniemu, argentyńskiemu napastnikowi, grozi nawet zakończenie kariery przez problemy z sercem.

Teraz na listę pacjentów długoterminowych został wciągnięty w Barcelonie jeszcze Sergi Roberto. 29-letni boczny obrońca lub pomocnik ma poważniejsze kłopoty z udem. Potrzebuje operacji, na którą uda się aż do Finlandii. Dopiero po zabiegu okaże się, jak długa będzie przerwa w grze zawodnika, ale media w Hiszpanii z "Mundo Deportivo" na czele już sugerują, że Hiszpan nie zagra przez kilka miesięcy.

Wstępne nieoficjalne prognozy mówią o tym, że Sergi Roberto do gry będzie mógł wrócić pod koniec marca lub na początku kwietnia. To o tyle istotne, że 29-latek ma na Camp Nou umowę tylko do końca sezonu, więc po kontuzji jego przyszłość znalazła się pod jeszcze większym znakiem zapytania.

W tym sezonie Sergi Roberto zagrał w 12 meczach Barcelony. Zdobył 2 bramki i zanotował asystę.

Futbol.pl

TAGI