Nawałka widział go w reprezentacji, teraz... woził warzywa i owoce
Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 03-12-2021 8:56
Tomasz Hołota ma dopiero 30 lat. Bywał powoływany do reprezentacji Polski przez Adama Nawałka, ale debiutu nie zanotował. Teraz nie gra w piłkę. Rozwozi warzywa i owoce.
- Korzystam z życia... Mam wolne weekendy, spędzam czas z żoną, dwójką dzieci, psem - powiedział piłkarz w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
W tygodniu rozwozi owoce i warzywa do restauracji, prowadząc z żoną firmę zaopatrzeniową. Co drugi dzień wstaje o 6 rano i pędzi na giełdę w Katowicach, by kupić odpowiedni towar i potem dostarczyć go do punktów gastronomicznych. Po pracy biega i dba o formę, bo z piłką wcale jeszcze nie skończył.
- Mam wrażenie, że dość szybko przestawiłem się na życie w tym świecie, choć żona pewnie by stwierdziła, że na razie sobie nie radzę - powiedział Hołota. - Bywam marudny. Brakuje mi adrenaliny, rywalizacji w szatni, żartów, atmosfery - dodał.
Hołota myśli o powrocie na boisko, ale chętnie grałby w okolicach Katowic, blisko domu. Bez klubu jest od lata, gdy rozstał się z II-ligowym KKS 1925 Kalisz. Wcześniej grał chociażby w GKS Katowice, Śląsku Wrocław, Arminii Bielefeld i Pogoni Szczecin. Ma na koncie m.in. 143 mecze w Ekstraklasie i 110 w Fortuna I lidze.
Wielkie nadzieje i jeszcze większy niewypał. Były as odszedł z Jagiellonii Białystok
Futbol.pl, fot. KKS 1925 Kalisz