Czesław Michniewicz odrzucił dwie oferty prowadzenia reprezentacji. Zdradził, gdzie będzie pracować w przyszłym sezonie
Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 09-12-2021 12:30
Czesław Michniewicz przed czwartkowym meczem pomiędzy Legią Warszawa a Spartakiem Moskwa udzielił wywiadu rosyjskiej stacji telewizyjnej „Match TV”. Były szkoleniowiec mistrzów Polski zdradził jakie oferty pracy odrzucił. Zabrał też głos na temat swojej przyszłości.
O kryzysie w warszawskiej Legii i fatalnej dyspozycji zespołu napisano już tomy. Przed meczem o życie ze Spartakiem Moskwa do sytuacji na Łazienkowskiej odniósł się były szkoleniowiec mistrzów Polski Czesław Michniewicz. W wywiadzie dla rosyjskiej stacji "Match TV" trener analizował obecny stan rzeczy w warszawskim klubie.
- Graliśmy dobrze w europejskich rozgrywkach, ale w Ekstraklasie był duży problem. Nie mieliśmy wystarczającej liczby zawodników, nie starczyło czasu na proces treningowy, bo po czwartkowych meczach w Lidze Europy spotkania ligowe rozgrywane były w niedzielę. Do tego dochodziły kontuzje, które również wpłynęły na jakość składu. Kiedy wydawało się, że jest już lepiej – wygraliśmy dwa mecze, przyszła porażka z Napoli – do 75. minuty utrzymywał się wynik 0:0, potem Włosi trzykrotnie nas skarcili. Mój ostatni mecz miał miejsce trzy dni później - powiedział.
- Szczerze mówiąc, byłem trochę zmęczony takim napiętym harmonogramem. W trakcie sezonu doświadczyłem dużego stresu, rozegraliśmy prawie trzy tuziny meczów. Trener musi rozwiązywać problemy - a mieliśmy ich dość - ale nie może radykalnie zmienić sytuacji, gdy są kontuzjowani, gdy brakuje dobrych zawodników i takich, których chciałoby się widzieć w drużynie - dodał.
- Od momentu, gdy w 2020 roku przejąłem Legię, odeszło dwudziestu zawodników, a przyszło tylko dziesięciu. Lider zespołu, Bartosz Kapustka, odpadł z powodu kontuzji na długi czas, a my nie mieliśmy „dziesiątki”. Musieliśmy zmienić system, przebudować styl - podkreślił.
Michniewicz wypowiedział się również na temat swojej przyszłości. Były szkoleniowiec Legii stwierdził, że praca w lidze rosyjskiej od zawsze była jego marzeniem.
- W maju wyjadę do pracy w Rosji. Były oferty z reprezentacji Dominikany i z Cypru, ale odmówiłem. Mówię po rosyjsku, rozumiem Rosjan i ich mentalność. Jako dziecko każdego lata mieszkałem z dziadkiem na Białorusi. I byłbym zainteresowany sprawdzeniem się w Rosji. Praca z klubem z twojego kraju to moje marzenie - zdradził Michniewicz.
Źródło: Match TV