Kosta Runjaic, szkoleniowiec Pogoni Szczecin: Cieszę się, że odpowiednio zareagowaliśmy po ostatniej porażce
Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 05-03-2022 20:50
Kosta Runjaic po wysokim zwycięstwie Pogoni z Radomiakiem nie szczędził pochwał swoim zawodnikom.
Szczecinianie pokazali w piątkowy wieczór, że porażka z Lechem Poznań była wypadkiem przy pracy. Kosta Runjaic zdecydował się na kilka roszad w składzie w stosunku do spotkania z "Kolejorzem". Efektem było wysokie zwycięstwo jego podopiecznych, dla których niemiecki szkoleniowiec nie szczędził słów uznania.
- Jest to dla nas udany wieczór. Cieszę się, że odpowiednio zareagowaliśmy po ostatniej porażce. Zrobiliśmy to, co mieliśmy zamiar zrobić. Dobrze weszliśmy w mecz, było to dla nas niezmiernie ważne, zwłaszcza po tym meczu z Lechem. Bardzo szybko strzeliliśmy bramkę - powiedział Runjaic na konferencji prasowej, cytowany przez oficjalną stronę Pogoni.
- Po tej drugiej żółtej kartce dla rywali i od razu strzelonym golu mieliśmy klarowną sytuację na boisku. Grać z przewagą jednego zawodnika nie zawsze jest łatwo, ale my sobie z tym świetnie poradziliśmy. Potem udało nam się zdobyć kolejne dwie bramki. Jesteśmy dziś wszyscy bardzo szczęśliwi. Cieszę się, że zmiany, które zrobiliśmy, miały w tym meczu duże znaczenie. Kamil Drygas strzelił bramkę, Rafał Kurzawa zanotował asystę. Myślę, że całkiem solidnie zagrał też Mariusz Fornalczyk. To za faul na nim rywal otrzymał drugą żółtą kartkę - podkreślił.
- Po dodatkowym tygodniu treningów widać również, że coraz lepiej w obronie rozumieją się Kostas Triantafyllopoulos i Igor Łasicki. Jestem dumny z całej mojej drużyny, bo cała spisała się dziś doskonale. Każdy w tej drużynie pokazał, że jest gotowy - dodał.
- Z niecierpliwością czekam na nadchodzący tydzień, w którym będziemy mieć sporo energetycznych treningów. Liczę, że do treningów drużynowych wrócą już Benedikt Zech, Maciej Żurawski, a także Kamil Grosicki, który w tym tygodniu był chory. Wówczas będziemy mieć więcej opcji - zakończył Runjaic.
Piast i Zagłębie poszły za ciosem. Znowu 0:0... Świetna interwencja bramkarza (VIDEO)