Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Szwedzi jeszcze nie wygrali z Czechami, a już chcą zmiany lokalizacji finału baraży

Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 19-03-2022 13:15
Szwedzi jeszcze nie wygrali z Czechami, a już chcą zmiany lokalizacji finału baraży

Reprezentacja Polski na Stadionie Śląskim zmierzy się ze Szwecją lub Czechami w finale baraży o awans do mistrzostw świata w Katarze. Zdaniem dziennika „Aftonbladet” piłkarska rywalizacja nie powinna odbyć się w Chorzowie, ponieważ to miasto znajduje się zaledwie 350 km od granicy z Ukrainą, gdzie toczy się wojna.

W Szwedzkim Związku Piłki Nożnej pojawił się pomysł, aby poprosić o zmianę lokalizacji meczu finałowego baraży w Chorzowie.

– Rozmawialiśmy o tym, ale obecnie nie ma takiej potrzeby. Podjęliśmy odpowiednie środki i śledzimy wydarzenia, które zmieniają się z dnia na dzień. Jeśli pojedziemy do Chorzowa, jesteśmy dobrze przygotowani. W pobliżu miały miejsce rosyjskie ataki, ale po stronie ukraińskiej. Może to wywołać więcej niepokoju i strachu niż obawy przed porażką – powiedział na łamach „Aftonbladet” kierownik ds. bezpieczeństwa tamtejszego związku, Martin Fredman.

– Jeśli wydarzy się coś niepokojącego, mamy plan, jak będziemy działać. Koncentrujemy się na Czechach, ale równie intensywnie myślimy o wyjeździe do Polski. Praktycznie codziennie o tym rozmawiamy – podkreślił szef departamentu bezpieczeństwa w szwedzkim związku.

Na pytanie, czy Szwedzi nadal chcą przełożyć ewentualny mecz z Polską, Fredman odparł: – Na razie nikt nie chce tego robić. To nie jest coś, czego za wszelką cenę chcemy. Ufamy, że polskie władze i związek dokonają właściwych ocen, a mecz zostanie rozegrany w bezpiecznych warunkach – dodał.

Dziennik „Aftonbladet” twierdzi, że piłkarska rywalizacja nie powinna odbyć się w Chorzowie, ponieważ to miasto znajduje się zaledwie 350 km od granicy z Ukrainą, gdzie toczy się wojna.

 

Aleksandar Vuković przed meczem z Rakowem Częstochowa. „Gra zespołowa to ich największy atut”

Aleksandar Vuković przed meczem z Rakowem Częstochowa. „Gra zespołowa to ich największy atut”

TAGI

Inne artykuły