Były lider Lecha zjechał na bocznicę w Kolejorzu i zakończy przygodę. Chce go inny klub PKO BP Ekstraklasy

Pedro Tiba po sezonie zapewne opuści Lecha Poznań. Portugalski pomocnik, swego czasu lider Kolejorza, rozgrywa niespecjalny sezon lub wręcz słaby. Jego pozycja w Lechu mocno osłabła i sam klub raczej nie złoży Tibie propozycji przedłużenia wygasającego kontraktu. 33-latka chce skusić inny klub PKO BP Ekstraklasy - informuje Tomasz Włodarczyk w MeczykiTV.

Tiba w zespole aktualnego lidera Ekstraklasy i najpoważniejszego kandydata do zdobycia mistrzostwa zagrał w tym sezonie 27 meczów (25 w lidze i 2 w Pucharze Polski). Zdobył bramkę i zanotował asystę. 

Tiba w Poznaniu jest od 4 latach. Jego umowa obowiązuje tylko do końca czerwca, więc już teraz Portugalczyk mógłby podpisać kontrakt z nowym klubem. Zabiega o niego Jagiellonia. - Pedro Tiba dostał propozycję z Jagiellonii Białystok. Pojawiła się ta oferta, ale Portugalczyk ma wysokie wymagania finansowe - ujawnił Tomasz Włodarczyk w programie "Okno Transferowe" w MeczykiTV.

Jego zdaniem najbardziej realna opcja to powrót Tiby do Portugalii. W ojczyźnie pomocnik spędził całą karierę, poza okresem gry w Lechu i rocznym pobytem w Realu Valladolid. Był zawodnikiem m.in. Chaves, SC Braga i Vitorii Setubal.

Futbol.pl