Czesław Michniewicz do kadrowiczów: Napatrzcie się na nową piłkę Ligi Narodów, bo w meczu z Belgią za często jej nie dotkniemy
Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 06-06-2022 12:45
Czesław Michniewicz zabrał głos na temat reprezentacji Belgii, z którą Polska w środę zagra swój drugi mecz w tej edycji Ligi Narodów.
Selekcjoner reprezentacji Polski obejrzał z wysokości trybun spotkanie Belgów z Holendrami (1:4). Po powrocie do Warszawy rozmawiał z dziennikarzami 'Sportu".
- Dostaliśmy nowe piłki, zagramy nimi teraz w Lidze Narodów. Mówiłem zawodnikom, by się na nie napatrzyli, bo w meczu z Belgią za często ich nie dotkniemy - żartował Czesław Michniewicz.
- W piątek widziałem Belgię, która grała z mniejszą pasją niż Holandia. Ale wynik nie odzwierciedla przebiegu meczu. Dopóki Romelu Lukaku był na boisku [w 27. minucie zszedł z kontuzją], nic nie wskazywało, że Holandia wygra aż 4:1. Jedni i drudzy grali świetnie - mówił selekcjoner.
- W tym meczu grał system na system, czyli trójka obrońców i wahadłowi na wahadłowych. Czy my też tak zagramy? Jeszcze się zastanawiamy. Ale żeby to zrobić, musimy wykreować lewego stopera [w tej chwili w kadrze lewonożnym stoperem jest tylko Marcin Kamiński]. Mamy na to raptem jeden dzień, ale mamy też swój plan na ten mecz. Przed Walią mówiłem, że będziemy grać w różnych ustawieniach. Nie wykluczam, że z Belgią będzie podobnie - podkreślił.
- Ten mecz Belgii nie wyszedł. Na pewno teraz zrobi wszystko, by się zrehabilitować. To wciąż jest świetny zespół. Zresztą oba są świetne. Holandia również. Frenkiemu De Jongowi niezwykle trudno odebrać piłkę. Żeby go zatrzymać, chyba będziemy musieli użyć paralizatora - zakończył Czesław Michniewicz.
Reprezentacja Polski do Brukseli dotrze we wtorek rano. Jeszcze przed wylotem drużyna odbędzie jeden trening w Warszawie - w poniedziałek o 17 na stadionie Legii.
Źródło: Sport