Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Były szkoleniowiec Barcelony: Lewandowski? Nie płaci się tyle za piłkarza w jego wieku

Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 28-06-2022 8:20
Były szkoleniowiec Barcelony: Lewandowski? Nie płaci się tyle za piłkarza w jego wieku

Były trener FC Barcelony, Ronald Koeman, odniósł się do planowanych transferowych "Dumy Katalonii". Holender poruszył również temat Roberta Lewandowskiego.

Z pierwszej części wypowiedzi Koemana wynika, że nie rozumie on, dlaczego Barcelona chce na siłę sprzedać Frenkiego de Jonga.

- Wiem tylko, że Frenkie de Jong chce zostać w Barcelonie. Kilka dni temu powiedział, że chce zostać w Barcelonie. Nie wiem, czy Barça chce sprzedać Frenkie, czy potrzebuje pieniędzy, ponieważ jest jednym z nielicznych piłkarzy, za którego można wywindować wysoką cenę. Dla mnie Frenkie de Jong jest świetnym zawodnikiem "Barcy" - oznajmił Koeman.

Holenderski szkoleniowiec sceptycznie odnosi się również do transferu Roberta Lewandowskiego, twierdząc, że nie płaci się tyle za piłkarza w wieku kapitana reprezentacji Polski.

- Lewandowski jest świetnym zawodnikiem, stałym strzelcem, ale jest w pewnym wieku. 35 lat? Mam wątpliwości, czy oprócz pensji zapłacić za zawodnika 50 czy 60 milionów. Może zostały mu jeszcze dwa lata. Mam wątpliwości, czy złożyć ofertę, czy nie - powiedział Koeman.

Holender kolejny już raz zarzucił obecnemu prezesowi klubu Joanowi Laporcie sposób, w jaki została rozwiązana współpraca.

- Prezes zawsze może wątpić w swojego trenera na osobności. Ale te wątpliwości pojawiły się w prasie i to był duży błąd z jego strony. Problem mnie dotknął, gdy nastąpiła zmiana prezesa - podkreślił Koeman.


Źródło: Marca

TAGI

Inne artykuły