Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

VAR pracował na okrągło i zmieniał losy meczu. Jagiellonia gorsza od Radomiaka (VIDEO)

Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 06-08-2022 20:51
VAR pracował na okrągło i zmieniał losy meczu. Jagiellonia gorsza od Radomiaka (VIDEO)

Radomiak Radom odwrócił losy mecz z Jagiellonią Białystok i wygrał na Podlasiu. Ekipa Mariusza Lewandowskiego wykorzystała najpierw grę gospodarzy w dziesiątkę, a potem w dziewiątkę i w doliczonym czasie gry zapewniła sobie zwycięstwo.

Jagiellonia dobrze zaczęła spotkanie, bo już w 12. minucie objęła prowadzenie. Co prawda sędziowie najpierw nie uznali gola, bo dopatrzyli się spalonego u Marca Guala, ale po chwili zmienili decyzję. Analiza VAR wykazała, że hiszpański napastnik uniknął ofsajdu, więc bramka została uznana. 

Radomiak powinien zaraz wyrównać, lecz Maurides nie skierował piłki do siatki, chociaż był w idealnej sytuacji. Potem kolejny strzał tego piłkarza zatrzymał Zlatan Alomerović. 

Sporo działo się w końcówce I połowy. Najpierw sędzia podyktował rzut karny dla Jagiellonii po faulu Cichockiego na Gualu, ale za chwilę okazało się, że wcześniej przewinił Skrzypczak. Karny dla Jagi został anulowany, a dodatkowo piłkarz gospodarzy obejrzał drugą żółtą kartkę i powędrował do szatni.

Osłabiona Jagiellonia grała po przerwie źle, ale jakoś się broniła. Jednak w 63. minucie po strzale Mauridesa piłka trafiła w rękę Tiru, a sędziowie podyktowali rzut karny. Jedenastkę na gola zamienił Nascimento.

Kilka chwil później boisko musiał opuścić Trubeha. Rezerwowy napastnik wyleciał z boiska po analizie VAR. Sędzia początkowo pokazał mu żółtą kartkę, ale potem zmienił decyzję i wyciągnął czerwoną.

Podwójnie osłabiona Jagiellonia nie dotrwała z remisem do końcowego gwizdka. W doliczonym czasie gry swojego gola doczekał się Maurides.

Radomiak po 4 meczach ma 5 punktów i w końcu wygrał. Jagiellonia w 4 spotkaniach ma 3 oczka. W następnej kolejce Jaga jedzie do Rakowa, a Radomiak podejmie Lechię.

Mecz 4. kolejki PKO BP Ekstraklasy
JAGIELLONIA BIAŁYSTOK - RADOMIAK RADOM 1:2
Bramki:
Marc Gual 12 - Filipe Nascimento 63 k., Maurides 90
Jagiellonia: 1. Zlatan Alomerović - 25. Bogdan Țîru, 72. Mateusz Skrzypczak, 5. Bojan Nastić - 14. Tomáš Přikryl, 26. Martin Pospíšil (63. 6. Taras Romanczuk), 22. Oliwier Wojciechowski (46. 8. Nené), 28. Marc Gual (56. 74. Andrzej Trubeha), 10. Fedor Černych (84. 77. Wojciech Łaski), 27. Bartłomiej Wdowik - 11. Jesús Imaz (84. 9. Bartosz Bida)
Radomiak: 1. Gabriel Kobylak - 30. Mateusz Grzybek (79. 5. Dariusz Pawłowski), 29. Raphael Rossi, 16. Mateusz Cichocki, 33. Dawid Abramowicz - 9. Leândro, 23. Filipe Nascimento (71, 35. Daniel Łukasik), 10. Roberto Alves, 2. Thabo Cele (84. 97. Dominik Sokół), 20. Luís Machado (46. 7. Lisandro Semedo) - 13. Maurides
Żółte kartki: Skrzypczak, Imaz, Țîru - Filipe Nascimento, Alves, Luís Machado.
Czerwone kartki: Mateusz Skrzypczak (44. minuta, Jagiellonia, za drugą żółtą), Andrzej Trubeha (70. minuta, Jagiellonia, za brutalny faul)
Sędziował: Krzysztof Jakubik (Siedlce)
Widzów: 9113

Futbol.pl

Inne artykuły