Krzysztof Piątek może zagrać w Lidze Mistrzów. Jest transferowym priorytetem tego klubu

Krzysztof Piątek był w letnim okienku transferowym przymierzany do kilku klubów, ale nadal pozostaje w Herthcie Berlin. Być może nie pożałuje tego, że sprawa odejścia z niemieckiego klubu tak się przeciągnęła. Polski napastnik stał się bowiem kandydatem do przejścia do uczestnika Ligi Mistrzów. I to numerem jeden. 

Duński dziennik "B.T." informuje, że poważne zainteresowanie sprowadzeniem Krzysztofa Piątka przejawia FC Kopenhaga. Mistrz Danii szuka nowego snajpera, bowiem jesienią czeka zespół sporo meczów, w tym udział w Lidze Mistrzów i rywalizacja w grupie z Borussią Dortmund, Manchesterem City i Sevilla FC. 

Piątek jest do wzięcia z Herthy, bowiem w niemieckim klubie został skreślony i wystawiony na listę transferową. Jego kontrakt w Berlinie obowiązuje do połowy 2025 roku, a Hertha chciałaby odzyskać chociaż połowę z wydanych 24 mln euro na Polaka w styczniu 2020 roku przy transferze z AC Milan. 

W rozmowach z FC Kopenhaga rozważane są dwa warianty - transfer definitywny i wypożyczenie, ale dużo bardziej prawdopodobną opcją jest ta druga. 

W FC Kopenhaga swego czasu gole strzelał Kamil Wilczek, a teraz jest w bramce Kamil Grabara (aktualnie kontuzjowany). W ataku rywalami Piątka byliby Khouma Babacar, Mamoudou Karamoko i 18-letni Orri Steinn Oskarsson, chociaż wszyscy ci środkowi napastnicy grają mało, a trener Jess Thorup stawia na Pepa Biela, który zdobył już 6 bramek w tym sezonie.

Piątek w swojej karierze ma na koncie m.in. 13 goli w 58 meczach Herthy, 16 bramek w 41 spotkaniach AC Milan i 19 trafień w 21 grach w barwach Genoa CFC. W reprezentacji Polski 27-latek zdobył 10 bramek w 23 występach.

Futbol.pl

TAGI