Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Kosta Runjaić po wymęczonym zwycięstwie Legii w Pucharze Polski: Wielki szacunek dla całej drużyny, która wróciła do meczu

Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 31-08-2022 9:00
Kosta Runjaić po wymęczonym zwycięstwie Legii w Pucharze Polski: Wielki szacunek dla całej drużyny, która wróciła do meczu

Legia Warszawa awansowała do drugiej rundy Fortuna Pucharu Polski po zwycięstwie w dogrywce z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza (3:2).

Stołeczna ekipa uratowała remis w ostatniej minucie regulaminowego czasu gry. Zwycięstwo Legii natomiast zapewnił Carlitos w 113. minucie spotkania. Po ostatnim gwizdku arbitra Kosta Runjiać, szkoleniowiec warszawskiej drużyny, podkreślał, że zwycięstwo nie przyszło łatwo, a jego podopiecznym pomógł również łut szczęścia.

- Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że wygraliśmy tak trudny mecz. Wielki szacunek dla całej drużyny, która wróciła do meczu. W meczach pucharowych czasami potrzebujesz trochę szczęścia. Zawsze musisz grać do końca. Ogromny szacunek także dla naszych rywali. Termalica walczyła o każda piłkę, pokazała się z bardzo dobrej strony - powiedział.

- Mecze pucharowe rządzą się swoimi prawami i mają swoją historię. My tę historię też chcemy napisać. Bardzo zależało nam na tym, aby dzisiaj wygrać. To pierwsze zwycięstwo Legii w Niecieczy. Jestem z tego powodu bardzo dumny - podkreślił.

- Teraz skupiamy się na piątkowym meczu z Radomiakiem. Spodziewamy się świetnej frekwencji. Mamy nadzieję, że zakończymy ten trudny tydzień sukcesem i kolejnym zwycięstwem. Chciałbym na koniec życzyć wszystkiego najlepszego Termalice na resztę sezonu - zakończył Kosta Runjaić.

TAGI

Inne artykuły