Kontrowersyjna wypowiedź Marka Papszuna: Jesteśmy bohaterem wykreowanym na siłę, a przed nami daleka droga
Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 02-09-2022 12:00

Marek Papszun, szkoleniowiec Rakowa, odniósł się do komentarzy wielu ekspertów, którzy już przyznają zespołowi z Częstochowy tytuł mistrza Polski w obecnym sezonie.
W ostatniej rundzie eliminacji Ligi Konferencji Europy ulegli Slavii Praga, zostawiając po sobie korzystne wrażenie. Teraz zespół Marka Papszuna może skupić się na walce o mistrzostwo Polski.
- Takie mecze jak ze Slavią to gramy może cztery w sezonie, to zależy od formy Legii i Lecha. A Slavia z czternaście lub dwadzieścia. To coś, czego nie kupisz. A dodatkowo trzeba było mieć trochę pecha, żeby w eliminacjach trafić na drużynę pokroju Slavii. To już ta druga półka drużyn europejskich - powiedział Papszun.
Teraz wszyscy oczekują od Rakowa zdobycia tytułu.
- Podobały mi się słowa prezesa Rutkowskiego z Lecha. Czy w dłuższej perspektywie utrzymamy się w czołówce? Malutka powtarzalność już jest, ale ważne, żeby nie robić tego incydentalnie. Lech, Legia, Cracovia, Górnik – to wielokrotni mistrzowie Polski, mają stadiony, mnóstwo kibiców. Slavii 20% dodały trybuny - podkreślił.
- Dziś u nas sukces sportowy wyprzedza inne obszary. Trzeba dążyć do 15-20 tysięcy ludzi na stadionie, nie 5 tysięcy. Ta siła przekłada się na zespół - dodał.
- Będąc dwukrotnie wicemistrzem powinniśmy powalczyć o wysokie lokaty i tak zrobimy. Pozbieraliśmy się po meczu ze Slavią, drużyna pokazała bardzo dobrą mentalność - zakończył Papszun.