Julian Nagelsmann wreszcie zabrał głos. To nie tak miało być - następca Lewego zawodzi
Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 18-09-2022 11:45
Bayern Monachium zajmuje dopiero czwarte miejsce w Bundeslidze, a Sadio Mane od pięciu spotkań nie trafił do bramki. Julian Nagelsmann, szkoleniowiec mistrza Niemiec zdradził, że zastanawia się nad pozyskaniem klasycznego napastnika.
W sobotę piłkarze Nagelsmanna sensacyjnie przegrali z Augsburgiem 0:1. W monachijskiej drużynie zawiódł Sadio Mane. Następca Roberta Lewandowskiego został bardzo krytycznie oceniony przez niemieckie media. Senegalczyk nie trafił do siatki już od pięciu spotkań i euforia po jego transferze jest już tylko wspomnieniem.
Kompromitacja Bayernu. Polski bramkarz zatrzymał mistrzów Niemiec, a w ostatniej akcji dokonał cudu (VIDEO)
Dziennikarze zasypali trenera Juliana Nagelsmanna pytaniami, czy w związku z brakiem klasycznego napastnika, są plany, aby pozyskać gracza na tę pozycję w trakcie zimowego okna transferowego.
- Zastanowię się nad tym - odparł krótko cytowany przez Bild. I tymi czterema słowami natychmiast wszczął dyskusję.
Wcześniej Nagelsmann unikał jednoznacznej deklaracji, czy brakuje mu typowej "dziewiątki".
- Co się zmieni, jeśli powiem "tak" lub "nie"? Jeśli powiem: nie, ludzie stwierdzą, że nie chcę dostrzec problemu. Jeśli powiem: tak, to stwierdzą, że tęsknimy za Lewandowskim. Mieliśmy klasycznego napastnika na ławce. Jest nim Choupo-Moting. Żadnego innego nie mamy - podkreślił.
Bayern Monachium zajmuje czwarte miejsce w tabeli z dorobkiem 12 punktów. Następne spotkanie rozegra dopiero po przerwie reprezentacyjnej. W przyszłej kolejce zmierzy się z Bayerem Leverkusen. Mecz zaplanowany jest na 30 września.
Źródło: Twitter