Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Liga Narodów. W Polsce napinka wśród ekspertów, a w Holandii... zainteresowanie meczem prawie zerowe

Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 21-09-2022 10:00
Liga Narodów. W Polsce napinka wśród ekspertów, a w Holandii... zainteresowanie meczem prawie zerowe

Reprezentacja Polski w czwartek o godzinie 20:45 rozegra piąte spotkanie w obecnej edycji Ligi Narodów, w którym przeciwnikiem będzie reprezentacja Oranje. W naszym kraju mecz urasta do rangi wielkiego wydarzenia, natomiast, jak wynika ze słów Piotra Koźmińskiego z Wirtualnej Polski, pojedynek ten nie cieszy się dużym zainteresowaniem w Holandii.

Podopieczni Czesława Michniewicza walczą o utrzymanie w najwyższej dywizji Ligi Narodów i każdy punkt zdobyty w meczu z Holendrami przybliży ich do tego celu. Nawet remis w tym spotkaniu, w przypadku przegranej Walii z Belgią, zapewni reprezentacji Polski grę z najlepszymi w następnej edycji LN.

Pojedynek z Oranje w Polsce jest postrzegany jako wielkie piłkarskie święto, natomiast w kraju naszych czwartkowych przeciwników, zainteresowanie meczem w Warszawie jest nikłe, używając delikatnego stwierdzenia.

Doskonale zorientowany Piotr Koźmiński z Wirtualnej Polski opowiedział, jakie emocje wywołuje w Holandii czwartkowe spotkanie z Polską.

- Tak, jak u nas niektórzy traktują letnio tę Ligę Narodów, tak samo w Holandii. Dość luźno podchodzi się tam do tego zagadnienia. Niektórych bardziej ekscytuje kolejne starcie Louisa van Gaala z dziennikarzami. W Holandii częściej mówi się, że Lewandowski teraz zabiera miejsce Depayowi w składzie - powiedział.

Dziennikarz zdradził też, że w Holandii uwaga obecnie jest skupiona na czymś innym.

- Holendrzy obecnie ponoć bardziej się skupiają na takim projekcie naukowo-piłkarskim, żeby lepiej ich bramkarze bronili rzuty karne. Podobno mają dość tego, że zdarzało im się na dużych turniejach przegrywać mecze po serii jedenastek. Sprowadzili specjalnie Kanadyjczyka, który wcześniej był związany z siatkówką, jest specem w tej dziedzinie - dodał.

Po czterech kolejkach Ligi Narodów reprezentacja Holandii z dorobkiem 10 punktów jest liderem czwartej grupy. Drugie miejsce zajmuje Belgia z siedmioma punktami, Polska jest trzecia z dorobkiem czterech punktów, a stawkę zamyka Walia, która jak dotąd zdobyła tylko jeden punkt.


Źródło: WP Sportowe Fakty

TAGI

Inne artykuły