Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Były kapitan reprezentacji Polski: Wierzę, że wyjdziemy z grupy. Jeśli to się uda, dalej możemy płynąć na fali euforii

Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 22-09-2022 8:45
Były kapitan reprezentacji Polski: Wierzę, że wyjdziemy z grupy. Jeśli to się uda, dalej możemy płynąć na fali euforii

Jacek Bąk, były kapitan reprezentacji Polski, w rozmowie z TVP Sport opowiedział, jak widzi szanse podopiecznych Czesława Michniewicza na nadchodzących mistrzostwach świata w Katarze.

Jacek Bąk w przeszłości występował w katarskiej lidze i teraz również wybiera się do tego kraju, aby na żywo śledzić zmagania polskiej reprezentacji.

- Myślę, że polecę, chociaż... dla mnie nie jest to wielka atrakcja. Rozmawiam ze znajomymi, zapraszają mnie, więc może się tam wybiorę. Ostatnio byłem tam w 2013 roku i nie mogłem poznać tego miejsca. Gdy grałem w Katarze w 2007 roku, mieszkałem chyba w najwyższym budynku w całym mieście. Po sześciu latach znajdował się on wśród średnich obiektów. Ciekawe, jak wygląda to teraz. Korzystne będzie to, że o tej porze roku piłkarzom nie powinna doskwierać pogoda. Gdyby przyszło nam tam zagrać w okresie, gdy jest najbardziej gorąco, ludzie nie wytrzymywaliby na trybunach, a co dopiero na boisku - powiedział.

Były piłkarz jest optymistą przed mundialem. Twierdzi, że siła rażenia naszej drużyny narodowej jest tak wielka, że pozwala realnie myśleć o wykonaniu celu minimum, czyli awansu z grupy.

- Jestem optymistą. Fajnie wygląda nasza siła rażenia. Robert Lewandowski ciągle strzela gole, dobrze w Juventusie prezentuje się Arkadiusz Milik, do Feyenoordu fajnie wprowadził się Sebastian Szymański. Nieco obawiam się tylko o defensywę, ale być może mocny atak pozwoli nieco zatuszować te niedostatki... - podkreślił.

- W ostatnich miesiącach widzieliśmy, że gdy graliśmy na trzech defensorów, pozostawialiśmy rywalom za dużo przestrzeni. Z drugiej strony, ci piłkarze grają w mocnych klubach, są profesjonalistami, więc nie powinni mieć problemu z realizacją założeń wynikających z gry trójką. Po najbliższych meczach będziemy wiedzieli więcej. Zobaczymy, w jakiej dyspozycji będzie Jan Bednarek, który ostatnio nie gra. Sam nie widziałem też ostatnio meczów Kamila Glika, ale przyjrzę mu się z trybun PGE Narodowego - zaznaczył emerytowany piłkarz.

Ostatnie wielkie turnieje były nieudane dla reprezentacji Polski. Wielu zawodników, którzy występowali na mistrzostwach świata w 2018 roku czy na ostatnim Euro, wciąż znajduje się w kadrze.

- Na pewno to wszystko jest w głowach piłkarzy. Wierzę jednak w to, że będą wyjątkowo zmobilizowani. Dla niektórych z nich to ostatni gwizdek. Trzeba iść na całość, to nie będzie czas na chowanie się czy granie na alibi. Musimy pamiętać, że nikt nie da nam punktów za darmo. Nawet Arabia Saudyjska nie będzie autsajderem. Grają tuż za miedzą, dlatego będą czuli wsparcie. My jednak mamy naprawdę klasową drużynę, nie mamy się czego wstydzić. Jest wręcz przeciwnie - stwierdził Jacek Bąk.

- Wierzę, że wyjdziemy z grupy. Jeśli to się uda, dalej możemy płynąć na fali euforii - podsumował.


Źródło: TVP Sport

TAGI

Inne artykuły