Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Pomarańczowi ze wstydu. Polacy przegrali z Holandią po fatalnej grze. Kibice żegnali ich gwizdami na Narodowym! (VIDEO)

Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 22-09-2022 22:43
Pomarańczowi ze wstydu. Polacy przegrali z Holandią po fatalnej grze. Kibice żegnali ich gwizdami na Narodowym! (VIDEO)

Niewiele, prawie nic, zgadzało się w grze reprezentacji Polski w meczu z Holandią w 5. kolejce Ligi Narodów. Biało-Czerwoni wypadli na tle Oranje bardzo blado i zasłużenie przegrali 0:2. W meczu z Walią w niedzielę ekipę Czesława Michniewicza czeka walka o utrzymanie w Dywizji A Ligi Narodów.

Spotkanie w Warszawie na PGE Narodowym rozpoczęło się od zmiany w szeregach Oranje. Pecha już przed upływem I połowy miał bowiem Teun Koopmeiners, który został zamroczony po zderzeniu z Karolem Linettym i boisko opuścił na noszach. 

Holendrzy stracili zawodnika, ale ich plan na spotkanie nie uległo zmianie. A ten był z jednej strony prosty, a z drugiej skuteczny. Ekipa Louisa Van Gaala miała grać ofensywnie, wymieniając podania i w odpowiednim momencie przyspieszając natarcie szybkimi zagraniami w pobliżu polskiej bramki. 

To przyniosło efekt już w 14. minucie. Holendrzy ładnie "klepnęli", Dumfries zagrał przed bramkę do Gakpo i Polacy przegrywali. Czesław Michniewicz musiał myśleć, jak zareagować, ale albo długo myślał, albo jego piłkarze nie wiedzieli, jak plan wdrożyć w życie, albo po prostu nie byli w stanie przy dobrze grającej Holandii. I połowa w wykonaniu Orłów wyglądała fatalnie. Jedyną składną akcję udało się zrobić w 38. minucie, ale Zalewski strzelił za słabo i zbyt czytelnie, by sprawić kłopoty debiutującemu w wieku 38 lat w kadrze Remko Pasveerowi.

W przerwie Czesław Michniewicz zdjął z murawy Karola Linetty'ego i postawił na Arkadiusza Milika. Po świetnym rozegraniu Zielińskiego do skrzydła i centrze Frankowskiego przed bramką pojawił się właśnie Milik i fatalnie spudłował w idealnej sytuacji. Zamiast 1:1 w 53. minucie, 7 minut później było już 0:2. Holendrzy znowu przyspieszyli grę w pobliżu pola karnego, Bergwijn rozegrał z Janssenem i uderzył z taką precyzją, że Wojciech Szczęsny nie miał szans sięgnąć piłki. 

Potem Holendrzy świetnie kontrolowali przebieg wydarzeń i byli nawet bliżsi strzelania gola na 3:0, chociaż Oranje nie sprawiali wrażenia, że grają na 100 procent. Polacy rozczarowali i trzecia z rzędu porażka na PGE Narodowym stała się faktem. 

Kibice w końcówce gwizdali z rozczarowania postawą Biało-Czerwonych i wynikiem. Porażka oznacza, że trzeba będzie bić się w niedzielę w Cardiff o utrzymanie w Dywizji A Ligi Narodów. Każda przegrana z Walią oznaczała będzie spadek do Dywizji B. O optymizm trudno. Nie tylko przed meczem z Walią, ale i przed listopadowym mundialem. Z taką grą ani z Argentyną, ani z Meksykiem wygrać się nie uda, a i z Arabią Saudyjską będą przysłowiowe "ciężary".

 

 

 

 

Mecz 5. kolejki Ligi Narodów
POLSKA - HOLANDIA 0:2
Bramki:
Cody Gakpo 14, Steven Bergwijn 60
Polska: 1. Wojciech Szczęsny - 5. Jan Bednarek, 15. Kamil Glik, 3. Jakub Kiwior - 17. Przemysław Frankowski (79. 18. Bartosz Bereszyński), 10. Grzegorz Krychowiak, 8. Karol Linetty (46. 7. Arkadiusz Milik), 20. Piotr Zieliński (86. 13. Mateusz Łęgowski), 19. Sebastian Szymański (70. 14. Mateusz Klich), 21. Nicola Zalewski (79. 4. Michał Skóraś) - 9. Robert Lewandowski
Holandia: 1. Remko Pasveer - 2. Jurriën Timber, 4. Virgil van Dijk, 5. Nathan Aké - 22. Denzel Dumfries, 20. Teun Koopmeiners (6. 11. Steven Berghuis; 75. 18. Kenneth Taylor), 21. Frenkie de Jong (46. 15. Marten de Roon), 8. Cody Gakpo, 17. Daley Blind - 7. Steven Bergwijn (75. 19. Wout Weghorst), 10. Memphis Depay (52. 9. Vincent Janssen)
Żółte kartki: Szczęsny - Aké, Gakpo, Janssen, Weghorst
Sędziował: Alejandro José Hernández Hernández (Hiszpania)

Futbol.pl

Inne artykuły