Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Były zawodnik Piasta o zwolnieniu Waldemara Fornalika: Coś się wypaliło, ale odszedł z klasą

Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 31-10-2022 8:30
Były zawodnik Piasta o zwolnieniu Waldemara Fornalika: Coś się wypaliło, ale odszedł z klasą

Piast Gliwice w pierwszym meczu pod wodzą nowego trenera Aleksandara Vukovicia zremisował w Kielcach z Koroną 1:1. Więcej niż o tym spotkaniu mówiło się jednak o zachowaniu Waldemara Fornalika wobec byłego pracodawcy. Szkoleniowiec zrzekł się należnego mu jeszcze przez ponad 1,5 roku wynagrodzenia.

Fornalik prowadził Piasta od ponad pięciu lat, rozegrał z drużyną 205 meczów (88 zwycięstw, 50 remisów i 67 porażek, bramki 279:222). W 2019 r. wraz z zespołem zdobył pierwszy w historii klubu tytuł mistrza Polski, rok później zajął w lidze trzecie miejsce. W czwartek najdłużej pracujący trener Ekstraklasy niespodziewanie został zwolniony. 

- Czas pokaże, czy to dobry ruch. Znając środowisko piłkarskie, myślę, że w szatni Piasta coś musiało się wypalić. Zmęczenie materiału, w końcu pięć lat to kupa czasu. Waldemar Fornalik wykonał w Gliwicach świetną robotę. Od pewnego czasu wyniki miał jednak raz słabsze, raz lepsze. W tym sezonie zdecydowanie nie były one takie, jak wszyscy by sobie tego życzyli. Władze klubu szukają nowego bodźca, który na nowo zmotywuje szatnię - podkreśla w rozmowie z "Faktem" były pomocnik Piasta, Mariusz Muszalik.

- Czy Vuković to dobry wybór? Jako trenera znam go tylko z pracy w Legii. Zobaczymy, jak poradzi sobie na Śląsku. Życzę mu jak najlepiej. Piast cały czas leży mi na sercu - dodaje 43-latek, który wciąż występuje na boisku. Gra w Klasie Okręgowej w barwach CKS Czeladź, jest też II trenerem drużyny.

Waldemar Fornalik miał podpisany kontrakt do końca czerwca 2024 r W związku z tym klub powinien mu przez ten czas wypłacać pensję. Jak jednak poinformował dziennikarz Super Expressu Marcin Torz, szkoleniowiec zrzekł się należnych mu pieniędzy.

- Trener odszedł z dużą klasą. Teraz czas na nowe wyzwania, trzeba iść do przodu. Jestem pewien, że nie będzie długo szukał pracy.  Z trenerem Fornalikiem miałem przyjemność pracować w Odrze Wodzisław. To wielki fachowiec, który pilnuje dyscypliny w szatni i poza nią. Mogę mówić o nim w samych superlatywach - zapewnia Muszalik mający 292 mecze w Ekstraklasie 


Źródło: Fakt

TAGI

Inne artykuły