John van den Brom po zwycięstwie w Białymstoku: Nie pomagało to, że gra była przerywana ze względu na race
Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 13-11-2022 11:15
Lech Poznań w sobotni wieczór wygrał w Białymstoku z Jagiellonią 2:1 w spotkaniu 17. kolejki PKO Ekstraklasy. Po zwycięstwie mistrza Polski głos zabrał szkoleniowiec poznańskiej ekipy John van den Brom.
Lech Poznań zanotował dziesiąte zwycięstwo w sezonie. Kolejorz kończy rundę jesienną z dorobkiem 28 punktów na koncie. Po meczu z Jagiellonią Białystok na kilka zdań komentarza pozwolił sobie trener Kolejorza.
- Możemy powiedzieć, że mamy za sobą fantastyczne ostatnie dziesięć dni, jeśli chodzi o rundę jesienną, która kończy się wcześniej niż zazwyczaj. Zaczynając od zwycięstwa z Villarreal, bo ten mecz pozwolił nam zagwarantować sobie udział w europejskich pucharach także po zimie. W niedzielę z kolei odnieśliśmy zwycięstwo nad Koroną Kielce. Dzisiaj też udało się wygrać - powiedział John vsn den Brom, cytowany przez oficjalną stronę internetową Lecha Poznań.
- Wyciągnęliśmy więc maksimum z tej końcówki jesieni. Moglibyśmy też dodać do tego przedłużenie kontraktu przez Mikaela Ishaka, czy powołanie Michała Skórasia na mistrzostwa świata, a także otwarcie Centrum Badawczo-Rozwojowego we Wronkach - podkreślił Holender.
- Dziś musieliśmy te ostatnie dziesięć dni, które dobrze się dla nas układały, zwieńczyć zwycięstwem. To był dobry mecz, jednak w przebiegu spotkania nie pomagało to, że gra była przerywana ze względu na race. I dla Lecha i dla Jagiellonii nie było to komfortowe - dodał szkoleniowiec.
- Na koniec to my zwyciężamy, jesteśmy zadowoleni z wyniku i z bramki Filipa Szymczaka, która drugi raz daje nam wygraną. Jedyne mało pozytywne informacje to urazy Antonio Milicia oraz Michała Skórasia. Nie wiemy, jak to poważne kontuzje, ale wierzymy, że Michał pojedzie na mundial - podsumował John van den Brom.
Lech wróci na ligowe boiska 27 stycznia, gdy zmierzy się na wyjeździe ze Stalą Mielec.